Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w lutym tego roku w Prudniku. Mężczyźni chcieli się napić, ale zabrakło im pieniędzy na alkohol, więc postanowili go ukraść.
30-letni Sławomir S. ze swoim 23-letnim bratem przyłożyli ekspedientce nóż do szyi i ukradli ze sklepu pieniądze, wódkę oraz papierosy. Napadnięta kobieta do dziś nie może dojść do siebie po tym, co się stało, dlatego od sprawców domagała się 5 tys. złotych zadośćuczynienia.
Dwa tygodnie później Paweł S. - tym razem bez starszego brata - wybrał się z nożem do sklepu monopolowego i zażądał od stojącej za ladą kobiety pieniędzy. Nic nie wskórał, bo spłoszył go krzyk napadniętej i pojawienie się kierowniczki sklepu.
W toku postępowania okazało się, że nie był to jedyny napad, za którym stoi 23-latek. Na początku tego roku mężczyzna w podobny sposób zaatakował barmankę w jednym z lokali w Prudniku i ukradł 5 tys. zł. Mężczyzna wiedział, że w kasetce są pieniądze, ponieważ grał tam na maszynach.
Sprawą braci zajmował się Sąd Okręgowy Opolu. Dzisiejszy wyrok jest nieprawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?