Brakuje działek budowlanych w Strzelcach Opolskich

fot. Radosław Dimitrow
Działki budowlane przy ul. Mickiewicza, które pojawiły się kilka lat temu dziś są już za budowane. Problem w tym, że w mieście nie ma nowych terenów pod budownictwo jednorodzinne.
Działki budowlane przy ul. Mickiewicza, które pojawiły się kilka lat temu dziś są już za budowane. Problem w tym, że w mieście nie ma nowych terenów pod budownictwo jednorodzinne. fot. Radosław Dimitrow
Kto chce postawić w mieście dom, musi wydać na działkę od 7 do nawet 10 tys. zł za ar. To dlatego, że w okolicy jest ich jak na lekarstwo.

Najtrudniej o działkę w samych Strzelcach Opolskich. W mieście nie ma terenów, gdzie mogłyby powstawać osiedla domków jednorodzinnych.

- To jakiś obłęd - denerwuje się mieszkaniec miasta Wojciech Jankowski. - Przeglądam ogłoszenia w internecie, w gazetach i u miejscowych pośredników. Niestety, dla Strzelec Opolskich praktycznie nie ma ofert. A jak już się w końcu znajdzie jakaś, to prywatny właściciel, żąda za ziemię horrendalnych pieniędzy.

Problem z działkami jest, bo od kilkunastu lat gmina Strzelce Opolskie nie uzbraja terenów pod budownictwo. Gruntów brakuje nie tylko w samym mieście, ale także w okolicznych wioskach. To spowodowało, że w ostatnich latach ceny za nieruchomości poszybowały ostro w górę.

- Za działkę budowlaną w obrębie Strzelec Opolskich, która ma od 8 do 10 arów trzeba zapłacić od 60 do nawet 100 tys złotych - mówi Ewa Żurowska, która prowadzi agencję nieruchomości. - Cena zależy lokalizacji, dojazdu i od tego, czy teren jest uzbrojony w kanalizację, prąd, wodę, linię telefoniczną itp.

Na pojedyncze działki można natrafić jeszcze w okolicznych miejscowościach: w Dziewkowicach w Szczepanku i w Rożniątowie. Cena za ar jest jednak tylko od trochę niższa od tej w mieście.
Innym sposobem na pozyskanie działki może być zakup starego domu, nadającego się do rozbiórki. Ceny takich obiektów wahają się jednak od 120 do 170 tys złotych. Do takiej inwestycji trzeba doliczyć jeszcze koszty wyburzania ruiny i uporządkowania terenu.

Tadeusz Goc, burmistrz Strzelec Opolskich, przyznaje, że pod względem liczby działek w mieście rzeczywiście nie jest najlepiej. Zapewnia jednak, że ta sytuacja zmieni się najdalej w ciągu najblizszego roku.

- Pracujemy nad tym, by otworzyć pod budownictwo tereny pomiędzy ulicami Mickiewicza i Świerczewskiego - mówi Tadeusz Goc. - Będziemy także uzbrajać grunty w pobliżu ul. Kazimierza Wielkiego. - Problem polega na tym, że tereny te mają obecnie wielu właścicieli i trzeba je najpierw scalić w jedną całość - dodaje burmistrz.

Miasto prowadzi w tej sprawie negocjacje. Burmistrz optymistycznie zakłada, że przed upływem roku w Strzelcach Opolskich pojawi się przynajmniej 50 nowych działek pod zabudowę.
Takie tereny kilka lat temu pojawiły się przy ul. Mickiewicza. Zostały wykupione w ekspresowym tempie. Dziś są już całkowicie zabudowane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska