Brama Krakowska - najwyższa wieża namysłowskich murów obronnych

fot. Tomasz Dragan
Brama Krakowska
Brama Krakowska fot. Tomasz Dragan
Spośród 45 wież jakie strzegły średniowiecznej warowni, ta była najwyższa. Z jej szczytu można było zobaczyć nacierającego wroga. Dzisiaj również służy do obserwacji, ale panoramy miasta.

Baszta Kreczmarska, Baszta Wysoka, Wieża Prochowa czy wreszcie Brama Krakowska. Wszystkie oznaczają to samo miejsce, czyli górującą nad miastem, pokrytą spadzistym dachem monumentalną wieżę.

Dwa pierwsze określenia wyszły z użytku ponad 300 lat temu, jeszcze za czasów napoleońskich. Na niemieckich przedwojennych pocztówkach natomiast wieża określana jest jako baszta znajdująca się przy Bramie Krakowskiej. Stąd dzisiaj namysłowianie mówiąc o zabytku określają go ogólnie jako właśnie Bramę Krakowską.

- Dzisiaj mówimy o wieży, iż jest to baszta prochowa stojąca przy bramie wjazdowej jaka znajdowała się w granicach średniowiecznego miasta - tłumaczy Jadwiga Kawecka, muzealnik z Namysłowskiego Ośrodka Kultury, pasjonatka historii Namysłowa.

Wzniesiono ją w pomiędzy 1359 a 1371 rokiem wraz z tworzeniem się fortyfikacji średniowiecznych.
Wieża nosi nazwę prochowej dlatego, że stanowiła miejsce, z którego prowadzono obserwację a potem ostrzał wroga zbliżającego się do miejskich murów. Jeszcze nawet w XVIII wieku pełniła funkcję obronne o czym świadczą chociażby daty wyryte na cegłach przez strażników pełniących na niej wojskową wartę. Można je zobaczyć zwiedzając zabytek.

Jednak obecny wygląd wieża zawdzięcza przeprowadzonej blisko trzy lata temu restauracji. Gmina z ogromnym rozmachem wzięła się za doprowadzenie do porządku jednego z najznakomitszych zabytków świadczących o świetności Namysłowa.

Prace pochłonęły grubo ponad milion złotych a ich efekt jest imponujący. Wieża zyskała spadzisty dach kryty blachą stylizowaną na średniowiecze.

Na zachodniej ścianie, od strony rynku, zamontowano stylizowane schody, których 146 stopni prowadzi na punkt widokowy. Panoramę miasta można podziwiać z poziomu 26 metrów, czyli takiej samej wysokości z jakiej dawni strażnicy mieli baczenie na okolicę.

Autorem projektu budowlanego przywracającego dawną świetność Wieży Prochowej przy Bramie Krakowskiej jest architekt specjalizujący się w renowacji zabytków, dr Andrzej Legendziewicz z Uniwersytetu Wrocławskiego. Jego zdaniem właśnie tak przed wiekami wyglądała największa z 45 wież okalających miasto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska