Bramka ustawiła mecz

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Ryan Odra II Opole - Pogoń Świebodzin 1-2 (0-1)

Rozpoczęło się od dwóch strzałów najlepszego na boisku Iwanowskiego. Pierwszy minął minimalnie światło bramki, a drugi przytomnym wyjściem obronił Feć. Pierwszą groźną akcję Odra przeprowadziła w 16. min. Sobotta pociągnął prawą stroną i z linii końcowej odegrał w pole karne do Kucharskiego, ale ten z 5 m przestrzelił nad poprzeczką. Po chwili na solowy trzydziestometrowy rajd zdecydował się Michniewicz i dopiero w polu bramkowym powstrzymał go Cenin. Po półgodzinie wzrosła przewaga gości. Najpierw kolejnej sytuacji sam na sam nie wykorzystał Iwanowski, a tuż przed końcem tej części dośrodkowanie tego ostatniego na bramkę zamienił szczupakiem Zeziula. - Ta bramka ustawiła cały mecz i mimo szans nie daliśmy rady - powiedział po spotkaniu trener Kaniuka.

Po zmianie stron tempo gry spadło, a obie drużyny stworzyły tylko kilka sytuacji strzeleckich. Pierwszy uderzył z 7 m Puchacz, jednak trafił w nogi Fecia. Potem strzał Sobotty obronił bramkarz. W 60. min. sędzia dopatrzył się zagrania ręką Adamskiego i podyktował rzut karny. Technicznym strzałem wynik podwyższył Iwanowski. W końcówce Cieśla uderzył z 20 m z wolnego, a piłka po rykoszecie wpadła do siatki.
Dariusz Kaniuka: - W pierwszej połowie podjęliśmy walkę, jednak straciliśmy gola. Mieliśmy kilka okazji, a ta Kucharskiego powinna dać bramkę. W drugiej części atakowaliśmy, ale nieskutecznie. Chłopcy zagrali ambitnie, ale tylko za to należą im się słowa uznania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska