Fabry będący jednym z najlepszych w naszej drużynie w poprzednim sezonie, przez ostatnie tygodnie starał się “załapać” do kazachskiego klubu - Bejbarys Atyrau. Ostatecznie nie udało mu się to. Wrócił do Opola i może zagrać w niedzielę w inaugurującym rozgrywki ekstraklasy meczu w Oświęcimiu z tamtejszą Unią.
W naszym zespole miał też grać doświadczony 36-letni Rosjanin Aleksander Miedwiediew, który spędził wiele lat w ekstraklasie białoruskiej. W poprzednim sezonie grał w ekipie Niemana Grodno, która w mocnej lidze białoruskiej zajęła 4. miejsce, a na dodatek triumfowała w Pucharze Kontynentalnym.
Miedwiediwe choć trenował z opolskim zespołem przez ostatnie trzy tygodnie, to z niego zrezygnowano. Trener Jacek Szopiński ma więc do dyspozycji sześciu polskich obrońców na czele z Bartłomiejem Bychawskim, który wspólnie z napastnikiem Filipem Stopińskim był przez tydzień na zgrupowaniu naszej kadry narodowej. W przyszłym tygodniu na testach mają się pojawić obrońcy z zagranicy, a rozwiązaniem może być jeszcze przesunięcie do tylnej formacji Macieja Rompkowskiego, który grał już w obronie.
Z Orlikiem trenuje natomiast 23-letni amerykański napastnik Dakota Klecha, który ma polskie pochodzenie. Przez trzy ostatnie sezony grał on w lidze akademickiej NCAA za oceanem w zespole Ferris State University. Ewentualne decyzja o jego pozostaniu w Orliku zapadnie najwcześniej w przyszłym tygodniu.
W opolskim zespole zostaje natomiast kanadyjski napastnik Drew George. Ma on 24 lata i przez ostatnie cztery sezony grał w lidze NCAA w ekipie Sacred Heart University mając całkiem przyzwoite statystyki jeśli chodzi o zdobywane gole i asysty.
TOP Sportowy24 - hity Internetu z minionego tygodnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
