Brawo my i dzięki dla Jurka Owsiaka

Ryszard Rudnik
Ryszard Rudnik
O naszej kondycji społecznej mówimy często z troską, patrząc na trawiące nas podziały, pogłębiające się przepaście, nad którymi coraz rzadziej chce nam się przerzucać mosty dialogu i porozumienia.

Czasem można mieć wrażenie, że coraz bliżej jesteśmy akceptacji faktu, iż jako Polacy żyjemy w różnych światach, które wspólny mają tylko język i punkt na mapie. Te podziały podsycają politycy, one są ich paliwem a naszym przekleństwem, o czym prędzej niż później wszyscy się przekonamy.

Bo my tacy nie jesteśmy. Potrafimy się zjednoczyć wokół ważnej sprawy, potrafimy być empatyczni i życzliwi dla siebie nawzajem. Skrzyknięci przez Jurka Owsiaka wykonujemy świetną robotę, nie tylko sypiąc obficie groszem na wyposażenie szpitali i przychodni, ale dając coś z siebie dla innych pokazujemy, że nie jest jeszcze z nami tak źle, jakby to na pierwszy rzut oka mogło się wydawać. WOŚP to jest termometr, który przykładamy sobie w środku zimy by zmierzyć temperaturę naszej społecznej empatii, solidarności, wspólnoty. I jest ona niezmiennie wysoka. Te ponad 105 milionów wrzuconych do puszek to jest prawda o nas. Niejedyna i nie najgorsza. A to już jest coś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska