Czasem można mieć wrażenie, że coraz bliżej jesteśmy akceptacji faktu, iż jako Polacy żyjemy w różnych światach, które wspólny mają tylko język i punkt na mapie. Te podziały podsycają politycy, one są ich paliwem a naszym przekleństwem, o czym prędzej niż później wszyscy się przekonamy.
Bo my tacy nie jesteśmy. Potrafimy się zjednoczyć wokół ważnej sprawy, potrafimy być empatyczni i życzliwi dla siebie nawzajem. Skrzyknięci przez Jurka Owsiaka wykonujemy świetną robotę, nie tylko sypiąc obficie groszem na wyposażenie szpitali i przychodni, ale dając coś z siebie dla innych pokazujemy, że nie jest jeszcze z nami tak źle, jakby to na pierwszy rzut oka mogło się wydawać. WOŚP to jest termometr, który przykładamy sobie w środku zimy by zmierzyć temperaturę naszej społecznej empatii, solidarności, wspólnoty. I jest ona niezmiennie wysoka. Te ponad 105 milionów wrzuconych do puszek to jest prawda o nas. Niejedyna i nie najgorsza. A to już jest coś.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?