Kord ma ułamaną część osłony rękojeści i wyryte jakieś symbole i numer - opowiada Derej. Przy broni były też części metalowej pochwy. W środę po południu znalezisko trafiło do muzeum w kozielskiej baszcie, choć do Dereja zgłosili się już chętni na kupno szabli.
- Może to być broń z okresu napoleońskiego i późniejszego, gdy na tym terenie stacjonowały wojska austriackie - ocenia Marian Przodała z Towarzystwa Ziemi Kozielskiej. - Długość wskazuje, że może być to model krótkiej broni, na przykład sztyletu z okresu sprzed pierwszych bagnetów osadzanych na karabinach. Tak czy inaczej jest to ciekawy egzemplarz.
- Koźle było twierdzą przez wiele stuleci, dlatego ziemia kryje z pewnością więcej takich eksponatów - dodaje dr Ryszard Pacułt, przewodniczący TZK.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?