Brudna woda na osiedlu Armii Krajowej w Opolu. Spółdzielcy chcą obniżenia rachunków

fot. Witold Chojnacki
- Woda ma tyle kamienia, że zepsuła mi ekspres do kawy - mówi Jacek Wierzbicki  z Zaodrza.
- Woda ma tyle kamienia, że zepsuła mi ekspres do kawy - mówi Jacek Wierzbicki z Zaodrza. fot. Witold Chojnacki
Z naszych kranów płynie woda kiepskiej jakości. Spółdzielcy z osiedla Armii Krajowej zażądali od wodociągów obniżenia rachunków. WiK spodziewa się kolejnych wniosków.

Brudna woda na osiedlu Armii Krajowej pojawiła się w części mieszkań pod koniec czerwca. Spółka Wodociągi i Kanalizacja zapewniała, że problemy skończą się po kilku dniach. Ich powodem miały być prace prowadzone na magistrali wodociągowej.

- Informowano, że zakończą się 21 czerwca, a tymczasem błoto miałam w kranie jeszcze 4 lipca - opowiada pani Joanna, mieszkanka osiedla AK (dawne ZWM). - Przez kilka tygodni do zrobienia herbaty musiałam używać wody mineralnej, nie mogłam się nawet kąpać w tej wodzie, bo od razu dostawałam silnego uczulenia.

Piotr Miksa, zastępca prezesa spółdzielni mieszkaniowej, przyznaje, że do połowy lipca podobnych sygnałów było bardzo dużo.

- Wszystkie zgłaszaliśmy w WiK - opowiada Miksa. - Wystąpiliśmy już do spółki o rekompensatę finansową. Zobligowali nas do tego mieszkańcy, którzy długo męczyli się z brudną wodą.
Choć spółdzielnia nie siadła jeszcze do negocjacji z WiK, to firma już mówi, że przyzna ulgi, może nawet 20-procentowe.

- Jakość wody nie była najlepsza - przyznaje Piotr Kętrzyński, prezes WiK. - Na prace na magistrali nieszczęśliwie nałożyło się kilka awarii. Gdy urządzenia z ujęcia w Zawadzie zaczęły ponownie pompować, woda naruszyła osad w rurach i doszło do zabrudzenia. W tym roku będziemy przeprowadzać jeszcze kilka podobnych prac i spodziewam się kolejnych wniosków o bonifikaty - przyznaje Kętrzyński.

Zabrudzenia to nie jedyny problem opolan. Jacek Wierzbicki z Zaodrza właśnie wydał 100 zł na naprawę ekspresu, który uszkodziła woda.

- A konkretnie kamień, który ze sobą niesie - opowiada Wierzbicki. - To zawsze był problem, ale ostatnio jest gorzej. Nie wiem czemu WiK z tym nic nie robi.

- Ten kamień to wapień a jego duża zawartość to urok wody z ujęcia w Zawadzie - tłumaczy Kętrzyński. - Woda spełnia wszystkie normy, ale rzeczywiście może być z nią problem. W najbliższych latach chcemy poprawić jej jakość. Stąd czyszczenie 14 km magistrali doprowadzającej wodę, myślimy też o zmianie sposobu jej uzdatniania - dodaje Kętrzyński.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska