Wysokie niemieckie odznaczenie Bruno Kosak przyjął z rąk konsul generalnej Niemiec Elisabeth Wolbers.
- Zadałem sobie pytanie: Dlaczego ja i za co ja? - mówi. - Czuję się cząstką mozaiki - grupy osób, z którymi w mniejszości współpracowałem i starałem się ich uważnie słuchać.
Bruno Kosak przez lata należał do władz Niemieckiego Towarzystwa Oświatowego, współpracował z jego pierwszym liderem, Joachimem Czernkiem oraz z Piotrem Baronem. Przez kilka lat sam stał na czele NTO.
Pan Kosak szczyci się także długoletnią przynależnością i szefowaniem Towarzystwu Eichendorffa.
- Jestem urodzony przed wojną, więc pamiętam łubowicki pałac, kiedy nie był on jeszcze ruiną. Przywiązanie do Eichendorffa i jego twórczości to zasługa rodziców, zwłaszcza ojca. A Krzyż Zasługi Republiki Federalnej Niemiec przyjmuję także jako prezent z okazji zbliżających się 80. urodzin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?