Brzeg> Firma CTB Invest pozostawiła pałac na pastwę losu

Jarosław staśkiewicz [email protected] 077 44 43 425
Na co dzień przechodnie widzą podupadającą willę tylko z zewnątrz. Wnętrza są w jeszcze gorszym stanie. (fot. Roman Baran)
Na co dzień przechodnie widzą podupadającą willę tylko z zewnątrz. Wnętrza są w jeszcze gorszym stanie. (fot. Roman Baran)
29 czerwca służby konserwatora wejdą wreszcie do zrujnowanej willi Löbbecków przy ul. Chrobrego. Do ratowania zabytku droga jednak daleka.

Pałacyk, po blisko 15 latach od sprzedaży, jest w opłakanym stanie. W dodatku ruina w centrum miasta jest niebezpieczna, bo teren jest nieogrodzony, nie ma tu żadnych tabliczek ostrzegawczych, a stropy w niektórych pomieszczeniach grożą zawaleniem.

Zobacz: Zarmen: Odbudowa Kopic nie ma sensu

Na teren może wejść każdy, tylko nie konserwator zabytków

Musimy przestrzegać procedur, które wymagają, aby przy kontroli zabytku był jego właściciel - wyjaśnia Iwona Solisz, Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Właścicielem jest wrocławska firma CTB Invest, która pozostawiła pałac na pastwę losu. Jej przedstawiciele nie odbierają nawet pisemnych wezwań konserwatora.

Dlatego dwukrotne wizyty pracowników Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków i inspektora nadzoru budowlanego skończyły się fiaskiem.

Zobacz: Nie ma pieniędzy na amfiteatr w Brzegu

- Teraz możemy wejść na teren już niezależnie od tego, czy na miejscu pojawi się właściciel - mówi Solisz. - Zachowywanie terminów zawiadomień, oczekiwanie na potwierdzeniu odbioru pism - to wszystko wymaga czasu. Ale musimy przestrzegać tych procedur, żeby nikt nie zarzucił nam złamania prawa, co mogłoby oznaczać konieczność powtarzania procedur.

29 czerwca konserwator wejdzie do bydynku i stwierdzi to co widać gołym okiem: zrujnowane wnętrza.

- Odtąd będziemy mogli ścigać właściciela nakazami i grzywnami - mówi Paweł Godlewski z UOZ. - Ale to znowu powolna procedura.

Szansa na uratowanie zabytku pojawiła się z innej strony: - Miasto mogłoby starać się odzyskać zabytek na podstawie niezapłaconych podatków od nieruchomości - uważa Iwona Solisz.

Zobacz: Zabytkową chatę w Kolonowskiem trzeba ratować

Chodzi o to, że zwolnienie z tego podatku przysługuje właścicielowi tylko pod warunkiem, że utrzymania ich i konserwacji zgodnie z przepisami o ochronie zabytków.

Tego warunki właściciel nie spełnia, ale władze miasta zaczęły sprawę badać dopiero w marcu, po zapytaniu na sesji radnego Jacka Juchniewicza. 

- Zapytaliśmy o opinię Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i czekamy na odpowiedź - mówi wiceburmistrz Stanisław Kowalczyk.

Pod lupą

Konserwator kontrolowała również remont innego zabytku: kamienicy na rogu ul. AK i Chrobrego, która została pozbawiona niemal całej sztukaterii. - Po naszej kontroli współpraca z inwestorem poprawiła się: przede wszystkim został ustanowiony nadzór konserwatorski - mówi Iwona Solisz. - Według przedstawionej nam dokumentacji wapienne tynki były w bardzo złym stanie i dlatego zostały usunięte. Nie mogliśmy tego zweryfikować, dlatego pozostaje nam nadzór nad ratowaniem strony estetycznej budynku.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska