Brzeska neurologia od lat ma problemy z personelem lekarskim. Potrzeba na niej minimum dwóch lekarzy neurologów.
Obecnie leczy w nim tylko jedna lekarka z taką specjalizacją. Na dodatek kilka dni temu złożyła wypowiedzenie z pracy.
- Mogę jedynie potwierdzić, że z początkiem stycznia odchodzę z oddziału - powiedziała nam Bożena Popowska, ordynator neurologii. Nie chciała jednak rozmawiać o powodach rezygnacji. Dodała, że to jej osobiste sprawy.
Problem jest poważny. Rezygnacja Bożeny Popowskiej oznacza zawieszenie działalności oddziału. Chyba, że dyrekcji lecznicy uda się szybko znaleźć nowych lekarzy do pracy w Brzegu.
- Mamy jeszcze trzy tygodnie, bo termin wypowiedzenia pani ordynator mija 6 stycznia - mówi Mariusz Grochowski, dyrektor Brzeskiego Centrum Medycznego. - Cały czas pracuję nad tym aby ściągnąć lekarzy do naszego szpitala. Jest to o tyle trudne, ponieważ w całym kraju brakuje lekarzy neurologów.
Grochowski nie chce na razie rozmawiać o groźbie całkowitej likwidacji neurologii w przypadku braku obsady medycznej. Wyjaśnia, że do czasu znalezienia neurologów postara się by w szpitalu pracowali lekarze konsultanci o tej specjalności.
Więcej > we wtorek w "Nowej Trybunie Opolskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?