Targi nto - nowe

Brzeg > Pochowano kobietę, która zmarła na klatce schodowej

fot. Tomasz Dragan
Stefania K. zmarła na klatce schodowej przed drzwiami mieszkania. Kilka minut wcześniej została odesłana z izby przyjęć brzeskiego szpitala.
Stefania K. zmarła na klatce schodowej przed drzwiami mieszkania. Kilka minut wcześniej została odesłana z izby przyjęć brzeskiego szpitala. fot. Tomasz Dragan
Ciężki zator płuc był prawdopodobnie przyczyną śmierci 67-letniej Stefanii K.

Kobieta zmarła na klatce schodowej po tym, jak lekarze nie chcieli jej przyjąć do brzeskiego szpitala.

Trafiła tam ze skierowaniem z opolskiego szpitala wojewódzkiego, gdzie wcześniej była leczona na zatrucie żołądkowe.

W piątek Stefanię K. pochowano na cmentarzu komunalnym w Brzegu.

- Mamy żal do lekarzy, że nie przyjęli mamy do szpitala - mówi córka zmarłej. - Przecież była kierowana z jednego szpitala do drugiego. Można było jej zrobić szereg badań, które wykazałyby potrzebę zostawienia w szpitalu. Może teraz by żyła...

Prowadzącą śledztwo w tej sprawie prokuratura rejonowa w Brzegu nie udziela żadnych informacji. Śledczy sprawdzają czy odmowa przyjęcia kobiety na leczenie do Brzeskiego Centrum Medycznego przyczyniła się do jej śmierci.

- Nie udzielamy żadnych informacji w tej sprawie do czasu otrzymania opinii biegłych - powiedziała nto Danuta Kawałko, zastępca prokuratora rejonowego w Brzegu.

Również dyrekcja brzeskiego szpitala na razie nie komentuje całej sprawy i czeka na wyniki postępowania.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wyniki środowej sekcji zwłok kobiety wykazały, że odesłanie Stefanii K. do domu nie miało wpływu na jej zgon.

[email protected] - 077 44 43 428

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska