To efekt tego, że miasto sprzedało mieszkania komunalne, a zostawiło sobie tereny wokół bloków. I teraz nie ma pieniędzy na ich remonty.
Zobacz: Wołczyn> Oszuści nakłaniają do zakupu piecyków i kuchenek gazowych
- Zleciliśmy firmie projektowej opracowanie koncepcji zagospodarowania 53 podwórek - mówi Andrzej Moryl, Zarządca Nieruchomości Miejskich. - 43 są już gotowe, a wkrótce będziemy mieli komplet.
Jeśli miasto zrealizowałoby te projekty, to między blokami pojawiłyby się i miejsca parkingowe, i tereny zielone, i piaskownice, a nawet miejsca na śmietniki. Wszystko wskazuje jednak na to, że koncepcje mogą czekać na realizację wiele lat.
- Mamy gotowy kompleksowy projekt ogromnego podwórka w kwartale ulic: Legionistów, Robotnicza, Piłsudskiego, Wolności. Jego realizacja kosztowałaby około 1 mln zł - wylicza Moryl. - Mniejsze podwórka mogą kosztować około 200-300 tys.
Zobacz: Głuchołazy: Nie chcemy Natury 2000
Tymczasem ZNM rocznie dostaje na remonty ok. 200 tys. zł. - Robimy w trybie awaryjnym tylko to, co jest najpilniejsze - dodaje dyrektor.
Jeśli w kolejnych budżetach miasta na ten cel nie znajdą się większe pieniądze, remonty podwórek będą trwały kilkadziesiąt lat. Na razie więc ZNM zabierze się za oszacowanie kosztów najważniejszych prac: wykonania uliczek wewnętrznych, chodników i dojazdów do śmietników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?