Wszelka działalność w firmie zamarła już w ubiegłym roku. Od wielu tygodni pracownicy przychodzą do pracy, podpisują listę obecności i nie mają nic do roboty. Połowa z 30 osób już nie wytrzymała tego oczekiwania i odeszła.
- Najgorsze jest to, że od trzech miesięcy nie mamy pensji - mówi jeden z pracowników. - Słyszeliśmy już kilka zapewnień z datami, kiedy mają nam wypłacać zaległe pieniądze, ale nikt w to już nie wierzy. Powinni nam jasno powiedzieć: to już koniec, a nie trzymać ludzi w niepewności.
Sprawą zainteresowała się za to Państwowa Inspekcja Pracy.
- Kontrola dotyczy przede wszystkim przestrzegania przez pracodawcę przepisów prawa pracy o wypłacie wynagrodzeń - mówi Łukasz Śmierciak z opolskiego PIP-u. - Z tego względu, inspektorzy pracy wystąpili do pracodawcy z żądaniem udostępnienia dokumentacji płacowej
Jak przypomina Śmierciak, w przypadku zaległości w płaceniu wynagrodzenia pracownicy mają też możliwość wystąpienia z pozwami do sądu pracy Przed sądem można dochodzić także odsetek ustawowych z tytułu zwłoki wypłaty
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?