Brzescy narodowcy skazani za hajlowanie na Górze św. Anny znów przed sądem

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
4 grudnia strzelecki sąd uznał, że gest wyciągniętej ręki, jaki wykonali członkowie ONR na Górze św. Anny był propagowaniem faszyzmu. Dziś rozprawa odwoławcza.

Narodowcy zostali skazani na karę czterech i sześciu miesięcy w zawieszeniu na trzy lata oraz dostali zakaz wykonywania tego typu gestów.

Sąd przychylił się do opinii biegłego Dariusza Libionki, który podczas rozprawy przed strzeleckim sądem podkreślał, że "gest skompromitował się po roku 1939".

- Gest jest powszechnie odbierany, w społecznościach nie tylko europejskich, jako gest, który jednoznacznie kojarzy się z ustrojem państwa stworzonym przez Adolfa Hitlera - mówił sędzia Piotr Stanisławiszyn.
Odrzucił tym samym argumentację narodowców, którzy od początku twierdzili, że wyciągając przed siebie rękę oddają cześć poległym bohaterom.

Tuż po ogłoszeniu wyroku skazani zapowiedzieli apelację.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska