Brzescy radni uchwalili stawki za wywóz śmieci

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Radni debatowali nad wysokością stawek i zasadami wywozu odpadów od 27 grudnia i dwukrotnie przerywali sesję.
Radni debatowali nad wysokością stawek i zasadami wywozu odpadów od 27 grudnia i dwukrotnie przerywali sesję. Jarosław Staśkiewicz
Osoba samotna będzie płaciła 10 zł miesięcznie, gospodarstwo dwuosobowe zapłaci 20 zł, trzyosobowe - 30 zł, a wszystkie większe gospodarstwa - 31 zł. Nowe stawki będą obowiązywały od 1 lipca.

Uchwalone przez radnych opłaty są prawie dwukrotnie niższe od tych, które zaproponował burmistrz.

Rada przyjęła je niemal jednogłośnie - wstrzymała się tylko jedna osoba, ale zanim radni doszli do konsensusu, dwukrotnie przerywali sesję. W efekcie trwała ona rekordowo długo - formalnie rozpoczęła się 27 grudnia, a skończyła dziś.

Wymienione kwoty dotyczą mieszkańców, którzy będą segregowali odpady. Gospodarstwa, które nie będą tego robiły zapłacą 45 złotych miesięcznie.

I właśnie zasady segregacji śmieci wzbudziły największe kontrowersje wśród radnych. - Większością głosów rada przyjęła projekt zgłoszony przez burmistrza, chociaż to złe rozwiązanie - ocenia radny Jacek Niesłuchowski.

Chodzi o to, że mieszkańcy będą musieli dzielić śmieci na szkło (trafi do jednego pojemnika), bioodpady (do drugiego) i pozostałe - tzw. zmieszane odpady.

Ta ostatnia kategoria jest bardzo pojemna: zawiera zarówno makulaturę, metale, plastik jak i np. popiół.

A jak zwracał uwagę radny Jan Pikor, mieszkańcy Brzegu przez wiele lat przyzwyczaili się do oddzielania właśnie plastików czy papieru i wrzucania ich do osobnych pojemników.

Teraz wysiłek włożony w naukę zostanie zmarnowany, bo choć każdy będzie mógł zanieść butelki czy makulaturę do punktów selektywnego zbierania odpadów, to takie pojemniki nie będą stały przy każdym bloku.

- I wiele osób zaprzestanie tej segregacji - podkreślał radny Pikor.

Tymczasem autorzy projektu podnosili, że taka segregacja może być przeprowadzona tańszym kosztem w nowoczesnym Zakładzie Gospodarowania Odpadami w miejscowości Gać, gdzie trafiają brzeskie śmieci.

Obecny na sesji szef ZGO, jak i wiceburmistrz Brzegu Stanisław Kowalczyk tłumaczyli przy tym, że rozszerzanie segregacji o kolejne kategorie może być wdrażane stopniowo w kolejnych latach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska