Brzeskie Centrum Kultury otworzy filię

- Mimo remontów i zmian przeznaczenia pomieszczeń w domu kultury wciąż jest ciasno - mówi Jacek Ochmański, dyrektor Brzeskiego Centrum Kultury. - Dlatego chętnie skorzystamy z sali, którą oferuje nam Zarząd Nieruchomości Miejskich - dodaje szef brzeskiej kultury.

W budynku dawnej szkółki policyjnej przy ul. Długiej, gdzie od kilku lat jest siedziba ZNM, oprócz pomieszczeń typowo biurowych jest też sala gimnastyczna, która od lat służyła policjantom.

W ostatnim czasie wynajmowały ją policyjne związki zawodowe z brzeskiej komendy, a funkcjonariusze urządzili sobie tam siłownię, na której mogli dbać o kondycję fizyczną. Sala, choć mocno wyeksploatowana, wciąż spełniała swoją rolę.

- Do niedawna jeszcze wszystko było w porządku, ale teraz ZNM wyłączył ogrzewanie, woda wyciekła z instalacji i zalała parkiet, jest zimniej niż na zewnątrz. W takich warunkach trudno jest ćwiczyć - poskarżyli się nam niedawno policjanci.

Jak się okazuje, powodem wyłączenia ciepła były sprawy finansowe. - Ta sala po prostu przerosła nas kosztowo - mówi aspirant Mariusz Bauk, szef policyjnych związków. - ZNM zaproponował nam jednak mniejsze pomieszczenie i od 1 marca będziemy mogli urządzać się w nowym miejscu.

Teraz siłownia będzie w budynku przy ul. 3 Maja, a zwolniona sala zostanie najpewniej wykorzystana przez BCK.

- Wcześniej będzie konieczny remont, bo pilnej naprawy wymaga m.in. dach, trzeba wymienić okna, zmodernizować instalację centralnego ogrzewania - wymienia Marek Sidor, dyrektor ZNM. - Myślę, że część tych prac możemy wykonać sami, część będzie musiało przeprowadzić centrum kultury.

Jak BCK wykorzysta salę?
- Przede wszystkim jako miejsce do prób zespołów muzycznych, jako salę taneczną, a także na występy nie wymagające zajmowania dużej sceny w BCK - mówi Jacek Ochmański. - Chciałbym, żeby powstało tu coś, co nawiązywałoby do dawnej brzeskiej "Stodoły". To byłaby taka filia naszego centrum.