Brzeskie szkoły czekają na pierwszaki

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Mama 6-letniej Klaudii wybrała dla niej szkołę podstawową nr 1. - Choć nie jest to nasz obwód, to nie wyobrażałam sobie, że poślę córkę do innej podstawówki - mówiła nam Elwira Betka.
Mama 6-letniej Klaudii wybrała dla niej szkołę podstawową nr 1. - Choć nie jest to nasz obwód, to nie wyobrażałam sobie, że poślę córkę do innej podstawówki - mówiła nam Elwira Betka.
Rodzice 190 uczniów nadal nie zgłosili swoich dzieci do klas pierwszych w szkołach podstawowych i gimnazjach. Urzędnicy i dyrektorzy apelują, żeby nie czekać z tym do ostatniej chwili.

Miasto planuje utworzenie 1 września 12 klas pierwszych w gimnazjach i rekordowe 21 klas w podstawówkach.
Pierwszaków w szkołach podstawowych będzie wyjątkowo dużo, bo naukę rozpoczną nie tylko 7-latki, ale też 6-latki urodzone w pierwszym półroczu 2008 roku.

Nabór prowadzony był drogą elektroniczną, a terminy zgłoszeń minęły z końcem kwietnia, mimo to urzędnicy wciąż apelują o zapisywanie dzieci.

- Obowiązek szkolny powstaje 1 września, ale wyznaczyliśmy wcześniejsze terminy, bo organizacja oddziałów w szkołach wymaga czasu, dyrektorzy muszą zatrudnić nauczycieli i poprzydzielać etaty - tłumaczy Jadwiga Trzęsowska, kierownik Biura Oświaty w Urzędzie Miasta.

Niestety w podstawówkach szkoły nie mogą się doliczyć w sumie 110 uczniów, a w gimnazjach kolejnych 80.

- Po przeprowadzonych przez szkoły wywiadach środowiskowych wiemy, że część z tych dzieci mieszka za granicą lub w innych miastach, ale nadal nic wiadomo o planach rodziców około 80 dzieci - dodaje kierownik Trzęsowska. - Dlatego próbujemy dotrzeć do nich wszystkimi sposobami.

Pierwszaków będzie dużo także dlatego, że naukę rozpocznie również część młodszych 6-latków, których obowiązek szkolny nie dotyczy. Do pierwszych klas w podstawówkach nie trafi za to około 45 dzieci, którym poradnia psychologiczno-pedagogiczna wydała zaświadczenia umożliwiające odroczenie rozpoczęcia nauki.

Na dużą liczbę klas pierwszych wpłynęła też zmiana przepisów, która wyznacza górną granicę dzieci w oddziale na 25. Nic więc dziwnego, że w "Jedynce" powstaną co najmniej trzy klasy pierwsze, a w "Trójce" prawdopodobnie aż sześć! Po raz pierwszy od lat trzeba zatrudniać nowych nauczycieli nauczania początkowego.

- Tylu oddziałów w tej szkole chyba nigdy nie było - mówi Piotr Rajtar, dyrektor PSP nr 3. - Dlatego będziemy musieli wprowadzić zmianowość, utworzymy drugą świetlicę, musimy też przygotować trzy gabinety z odpowiednimi stolikami i krzesłami dla najmłodszych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska