BS Leśnica 4 liga piłkarska. Skalnik Gracze - Start Namysłów 2-0

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Dawid Gawroński (z lewej) przy golu na 1-0 wyręczył kolegów z ofensywy.
Dawid Gawroński (z lewej) przy golu na 1-0 wyręczył kolegów z ofensywy. Oliwer Kubus
Po stojącym na niezłym poziomie i przede wszystkim dość wyrównanym boju ostatecznie lepszy okazał się zespół z Graczy.

- Ze Startem zawsze gra się trudno, tym bardziej, że piłkarze tego zespołu byli teraz podbudowani zwycięstwem w ostatniej kolejce, my nieco podłamani po wysokiej porażce - tłumaczy szkoleniowiec miejscowych Wojciech Lasota. - Rywale się dość mocno postawili, ale na szczęście udało się ich przełamać, a w odpowiednim momencie nieco uspokoić grę.

Korzystny wynik dla jego podopiecznych otworzył na półmetku inauguracyjnej odsłony Dawid Gawroński. Defensor Skalnika po wrzutce Łukasza Szpaka z rzutu rożnego najpierw próbował uderzać głową, ale gdy został przyblokowany, dobijał już nogą i posłał piłkę pod poprzeczkę.

Kwadrans przed końcem z kolei Denisowi Foglowi pozostało z bliska zamknąć akcję Krzysztofa Leszczuka, który pomknął lewą stroną i zgrał bardzo dokładnie wzdłuż bramki.

W międzyczasie z kolei wyśmienitej okazji nie wykorzystał Grzegorz Maryszczak, który miał sporo czasu stojąc z futbolówką na 10 metrze, ale fatalnie przestrzelił.

Tak czy inaczej miejscowi wygrali, więc nie mają czego żałować, za to goście wracali do siebie z poczuciem ogromnego niedosytu.
Jeszcze gdy nie padł żaden gol świetnej okazji ku temu nie wykorzystał Kamil Smolarczyk, z kolei przy 1-0 Patryk Pabiniak przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem miejscowych.

Bartłomiej Górecki popisał się także wtedy gdy jeden z jego kolegów próbował mu pomóc blokując strzał rywala, ale jeszcze bardziej utrudnił sytuację, przez co ten musiał kapitalną paradą sparować piłkę zmierzającą w „okienko”.

- Trudno coś ugrać, gdy przy takich okazjach nie zdobywamy żadnej bramki - żałuje trener czerwono-czarnych Damian Zalwert. - Skuteczność w tym sezonie to nasza zmora, nie idzie nam w tym aspekcie zupełnie.

Skalnik Gracze - Start Namysłów 2-0 (1-0)
Bramki:
1-0 Gawroński - 22., 2-0 Dulski - 75.
Skalnik: Górecki - Raś, Ogrodowczyk, Gawroński, Parada - Janeczek (55. Leszczuk), Bania, Szpak, Maryszczak (60. Dymińczuk) - Dulski (68. Konopski), Fogel (78. Ficek).
Start: Speda - Zieliński, Czech (46. Kamil Błach), Krystian Błach, Ł. Pabiniak - Smolarczyk (68. Kowalczyk), Biczysko (46. Adrian), Wilczyński, Świerczyński - P. Pabiniak, Fiedeń (68. Wojciaczyk).
Żółte kartki: Kamil Błach, Krystian Błach, Czech, Fiedeń, P. Pabiniak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska