W Opolu wzorem Nowego Jorku kabiny z telefonami miały stać się hotspotami, czyli miejscami, które umożliwiają bezpłatny dostęp do internetu.
Z takim pomysłem wyszedł urząd miasta, gdy dowiedział się, że Orange (dawna telekomunikacja) zamierza zlikwidować ponad 70 z 91 budek i ogólnodostępnych aparatów, jakie jeszcze znajdują się w mieście .
- Złożyliśmy firmie ofertę wykorzystania 22 budek, ale niestety nie dojdzie do tego - przyznaje Jarosław Starszak, naczelnik wydziału informatyki w Urzędzie Miasta Opola. - Orange przedstawiła nam listę problemów dla nich nie do pokonania, w tym m.in. brak dostępu do prądu. Obawiają się także dewastacji - i tym samym temat upadł.
Darmowy internet w Opolu
Nie upadł natomiast temat miejskiego internetu.
Urzędnicy najpierw planują uruchomić hotspot na Rynku, w ratuszu, a także bezpłatny telefon w angielskiej budce na Rynku.
Szkopuł w tym, że firmy, które chciały to zrobić, chcą więcej niż 120 tysięcy złotych, jakie ma miasto. Negocjacje na temat obniżenia kosztów trwają.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?