Budimex ma wybudować węzeł na obwodnicy Opola

- Oferta ta była najkorzystniejsza pod względem stosunku ceny do warunków wymienionych w specyfikacji przetargu - mówi Mirosław Pietrucha, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu.

Oferta Budimeksu opiewa na 42 miliony złotych. To czwarta najtańsza spośród biorących udział w przetargu.

Najkorzystniejsza finansowo była propozycja firma Ziajka z Wrocławia, która zapowiadała, że węzeł wybuduje za 37 mln złotych, ale  - jak tłumaczy MZD - trzeba było ją odrzucić  ze względu na wyrok Krajowej Izby Odwoławczej. Wątpliwości dotyczyły doświadczenia osoby, którą firma zaproponowała na kierownika budowy. Podobnie było w przypadku trzeciej firmy startującej w przetargu - Banimeksu z Będzina

Ratusz unieważnił też ofertę konsorcjum czterech opolskich firm bo jedna z nich  jest w stanie upadłości.

Węzeł drogowy na obwodnicy Opola to jedna z najbardziej wyczekiwanych przez kierowców inwestycji. Ma upłynnić ruch na skrzyżowaniu ul. Sobieskiego z obwodnicą północna miasta.

- Jak wynika z naszych badań jest to jedno z najbardziej zakorkowanych miejsc w Opolu. Powodem jest  przemieszczanie się ruchu tranzytowego obwodnicą w kierunku Wrocławia z tym "lokalnym” - między Opolem a gminą Dobrzeń - mówi Pietrucha. - Znaczenie węzła jeszcze wzrośnie zwłaszcza, że czeka nas rozbudowa elektrowni, a sam teren gminy Dobrzeń coraz bardziej się urbanizuje - mówi Pietrucha.

Inwestycja zakłada budowę estakady, która oddzieliłaby ruch tranzytowy obwodnicą  od tego pomiędzy gminami Opole i Dobrzeń. Węzeł miałaby być gotowa do końca 2013 roku.

Termin jednak wydaje się być wątpliwy, zwłaszcza, że protesty podczas ostatnich dwóch przetargów już spowodowały trzymiesięczne opóźnienia.

Mimo to z urzędu cały czas powiewa optymizmem. - Firma Budimex deklaruje, że prace zakończy w czerwcu 2013 roku i póki co tego się trzymajmy - mówi Pietrucha.