Realizacja centrum przesiadkowego przy stacji Opole Wschodnie równa się dużym zmianom w układzie komunikacyjnym w tej części Opola. Plan zakłada m.in. powstanie tunelu pod i estakady nad ul. Oleską, a także wykonanie nowego przebicia w nasypie kolejowym, które umożliwi połączenie ul. Katowickiej z ul. Rataja. W miejscu wyburzonej stacji paliw Lotos ma powstać niewielki dworzec autobusowy.
Przetarg na realizację tej inwestycji ogłoszono pod koniec marca. Pierwotnie koperty z ofertami miały być otwarte na początku maja, ale z powodu zapytań od potencjalnych wykonawców termin ten kilkukrotnie przesuwano.
Ostatecznie otwarcie kopert nastąpiło w połowie czerwca. Zgłosiło się pięć firm. Wartość ich ofert wahała się od ponad 136 mln zł do 190 mln zł. Każda z firm zadeklarowała, że prace zrealizuje w dwa lata, a ich efekty będą objęte siedmioletnią gwarancją.
Wybór najkorzystniejszej propozycji trwał ponad miesiąc. Ratusz dokonał go w poniedziałek 23 lipca. - Biorąc pod uwagę, że przebudowa układu komunikacyjnego przy stacji kolejowej Opole Wschodnie to bardzo duża inwestycja, oferty musiały zostać dokładnie zweryfikowane - tłumaczy Daria Placek z biura prasowego urzędu miasta.
Zwycięską propozycję złożyło konsorcjum dwóch firm z Będzina - Banimexu (wykonawca nowego mostu nad Kanałem Ulgi w ciągu ul. Niemodlińskiej) i Azi-Bud. To właśnie ta firma zaproponowała, że zrealizuje centrum przesiadkowe przy stacji Opole Wschodnie za ponad 136 mln zł. To kwota zbliżona do tej, jaką na ten cel zarezerwowano w kasie miasta.
Decyzja podjęta w ratuszu nie oznacza, że da się precyzyjnie określić termin rozpoczęcia prac w rejonie skrzyżowania ulicy Oleskiej z Bohaterów Monte Cassino oraz Batalionów Chłopskich. Decyzję tę musi bowiem prześwietlić i zatwierdzić Urząd Zamówień Publicznych. Co więcej, inni uczestnicy przetargu mogą zaskarżyć decyzję ratusza do Krajowej Izby Odwoławczej.
- Jeśli wszystko dobrze pójdzie, umowa z wykonawcą zostanie podpisana jesienią - mówi prezydent Arkadiusz Wiśniewski.
Inwestycja budzi też kontrowersje z powodu dużej wycinki zieleni. Pod topór przeznaczono ponad 1200 drzew oraz 2,5 tysiąca metrów kwadratowych krzewów. Znaczną część drzew usunięto w lutym, resztę pozostawiono i to wykonawca ma zdecydować, czy konieczna będzie ich wycinka, czy też można będzie je pozostawić.
Przeczytaj też: Drogowcy chcą uratować więcej drzew w okolicach dworca Opole Wschodnie. Do tej pory wycięli już ponad 1200 drzew [zdjęcia, wideo]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?