Budowa kanalizacji w Kadłubie wstrzymana

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Poza Kadłubem budowa kanalizacji trwa mimo śniegu i mrozów. Tak pracuje ekipa w Szymiszowie-Osiedlu.
Poza Kadłubem budowa kanalizacji trwa mimo śniegu i mrozów. Tak pracuje ekipa w Szymiszowie-Osiedlu. Radosław Dimitrow
Wodociągi spotkają się z prywatną firmą w sądzie. Z tego powodu budowa kanalizacji w tej wsi może się opóźnić.

Za wykonanie tego kontraktu odpowiedzialne było konsorcjum dwóch spółek: M+ i KPRI z Kędzierzyna-Koźla (ta druga firma jest obecnie w likwidacji). Kontrakt był wart 15,2 mln zł, ale w przetargu firmy zobowiązały się, że wykonają go za 6,6 mln zł. Pracownicy zakończyli w Kadłubie dwa z trzech etapów. Po tym uporządkowali teren, pozbierali swój sprzęt i wyjechali ze wsi.

- Będziemy musieli ogłosić nowy przetarg, by wyłonić firmę, która podejmie się wykonania reszty prac - mówi Marian Waloszyński, prezes strzeleckich wodociągów. - Opóźni to nieco całą inwestycję, ale tylko nieznacznie.

Gminna spółka wodociągowa będzie domagać się od firmy M+, która była liderem konsorcjum, odszkodowania w sądzie za niedotrzymanie umowy. Kary mogą sięgnąć nawet pół miliona złotych. Co ciekawe takiego samego odszkodowania żąda M+, które twierdzi, że wodociągi dostarczyły jej wadliwą dokumentację.

- Stan rzeczywisty na budowie w sposób znaczący odbiegał od założeń projektowych, a zamawiający nie przyjmował tego do wiadomości - poinformował Janusz Klimek, prezes M+. Firma w obszernym wyjaśnieniu tłumaczy także, że z tego powodu musiała dopłacić do całej inwestycji ponad milion złotych.
Sporów między tymi podmiotami było więcej. Wcześniej wodociągi skarżyły się na M+ za to, że nie dotrzymała ona terminów zakończenia prac.

Wodociągi miały także kłopoty z innymi wykonawcami. W połowie ubiegłego roku upadła firma ABM Solid z Tarnowa, która kładła rury w Rozmierzy. Prace musieli dokończyć podwykonawcy.

Budowa kanalizacji w Kadłubie to część potężnej inwestycji wartej 127 mln złotych. Cały projekt podzielony jest na 17 kontraktów, a w ramach niego sieć pojawi się w 13 wsiach w gminach Strzelce Opolskie i Jemielnica.
Obecnie prace ukończone są w 78 proc., a firmy ułożyły ponad 82 km rur. Prace posuwają się zgodnie z harmonogramem i wszystko wskazuje na to, że w jeszcze w tym roku się zakończą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska