Budowa obwodnicy Malni i Choruli ma spore opóźnienie

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Mieszkańcy gminy Gogolin są zaniepokojeni. Rok po ogłoszeniu przetargu inwestycja wciąż nie ruszyła. Utknęła w Izbie Odwoławczej.

Problem dotyczy budowy obwodnicy Malni i Choruli pod Gogolinem, która ma się stać częścią drogi wojewódzkiej nr 423.

Przez wsie poruszają się obecnie setki ciężarówek dziennie, które dojeżdżają m.in. do Cementowni Górażdże.

Obwodnica ma poprawić dojazd do autostrady A4 i sprawić, że na lokalnych drogach będzie bezpieczniej. Ogłoszenia o przetargu na budowę nowej drogi pojawiły się 23 sierpnia ubiegłego roku. Budowa jednak wciąż nie ruszyła, a zarządca drogi nie podpisał nawet umowy z firmą, która podjęłaby się prac.

„Trwająca już niemal rok procedura przetargowa, niepokoi mieszkańców Gogolina” - napisał w liście do Urzędu Marszałkowskiego burmistrz Gogolina Joachim Wojtala.

- Ta sytuacja jest spowodowana odwołaniami od przetargu, które wpłynęły do nas a także do Krajowej Izby Odwoławczej - mówi Arkadiusz Branicki, rzecznik ZDW. - Niestety, do czasu rozstrzygnięcia sporu nie będziemy niczego komentować.

Termin rozpoczęcia prac jest zatem związany teraz z tempem rozstrzygnięcia sprawy przez izbę odwoławczą.

Budowa obwodnicy będzie kosztować ok. 50 mln zł.

Są pieniądze na nowe opolskie obwodnice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska