Inwestycja, dzięki której powstanie droga łącząca obwodnicę północną z ulicą Niemodlińską, miała wystartować w tym roku. Tymczasem zapowiadanego przetargu nie ogłoszono, a zaplanowane pieniądze (3,6 mln zł) zostaną w czwartek zdjęte z planu wydatków miasta w 2015 roku.
To oznacza, że budowa drogi, która przejęłaby ruch z takich ulic jak Partyzancka czy Domańskiego, znów się opóźni. Nie ma też pewności, że w przyszłym roku inwestycja wreszcie wystartuje.
Nowy plan, który właśnie otrzymali radni, zakłada, że miasto w 2016 roku wyda około 4 mln zł, ale tylko na wykupy prywatnych gruntów pod obwodnicę.
- Wykupy to jedno, ale my nadal robimy swoje, czyli staramy się u wojewody o ZRID, czyli zezwolenia na realizację inwestycji drogowej - podkreśla Arkadiusz Karbowiak, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Zakładamy, że na początku 2016 roku otrzymamy wymagane pozwolenie i będziemy mogli rozpocząć budowę. Problem jednak w tym, że przy tak dużej inwestycji nie wszystko zależy od nas.
Głównym problemem są pieniądze. Tylko pierwszy odcinek planowanej obwodnicy, pomiędzy ulicą Wrocławską, a obwodnicą północną, to koszt około 78 mln zł.
Wprawdzie ok. 50 mln zł ma pochodzić z Regionalnego Programu Operacyjnego, którym zarządza urząd marszałkowski, ale wciąż nie jest pewne, czy pieniądze zarezerwowane dla miasta będą uruchomione w 2016 roku. Na razie urzędnicy ratusza ostrożnie zakładają, że budowa pierwszego odcinka ruszy w 2017, a zakończy w 2019 roku. Dopiero potem będzie można brać się za drugi odcinek do węzła drogowego na ul. Niemodlińskiej.
- Trzeba jednak pamiętać, że akurat ta inwestycja drogowa, jeśli chodzi o projekt i pozwolenia, jest bardzo mocno zaawansowana. Dlatego nie jest wykluczone, że uda się uzyskać na nią dodatkowe pieniądze zewnętrzne - mówi Karbowiak.
W takim przypadku budowany byłby cały odcinek pomiędzy obwodnicą północną, a ulicą Niemodlińską. Zaktualizowany kosztorys zakłada, że trzeba byłoby wydać na to ponad 167 milionów złotych.
Przypomnijmy, że drogowcy już od wielu lat przygotowują się do budowy obwodnicy Piastowskiej. Samo uzyskanie prawomocnej decyzji środowiskowej zajęło im dwa lata.
Kością niezgody był przebieg drogi w śladzie ulicy Zbożowej, a także możliwa kolizja z cmentarzem na Półwsi. Drogowcy przekonują jednak, że obwodnica będzie zwężona w okolicach nekropolii i do kolizji nie dojdzie. Sprawa otarła się o sąd i zakończyła dopiero we wrześniu 2014 roku.
MZD już planuje kolejny odcinek obwodnicy. Drogowcy niebawem zlecą projekt drogi, która połączy ul. Krapkowicką z Niemodlińską. Trasa miałaby przejąć ruch z drogi krajowej nr 45, która obecnie przecina Zaodrze.
Projekt opracowany będzie na dwie nitki obwodnicy, ale można go etapować i wybudować jedną, tak jak na obwodnicy północnej. Tego typu droga kosztowałaby mniej niż 100 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
