Budowa obwodnicy Strzelec Opolskich. Co mówią kandydaci na burmistrza?

Duży ruch samochodów to dla mieszkańców Strzelec Opolskich palący problem.

Zakorkowane są przede wszystkim główne ulice: Opolska i Krakowska.

Jeszcze gorzej będzie, gdy zarządca autostrady A4 wprowadzi na niej opłaty. Wtedy duża część samochodów będzie przejeżdżać właśnie przez Strzelce Opolskie, żeby uniknąć płacenia.
Drugim problemem jest mała ilość miejsc parkingowych. We wtorki i w piątki, czyli w dni targowe, w centrum miasta nie sposób postawić samochodów.

Jak kandydaci na burmistrzów zamierzają rozwiązać te problemy?

Jan Chabraszewski, Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość:
Żeby udrożnić miasto przyszły burmistrz musi połączyć siły ze starostą. Obaj powinni mocno lobbować w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad za utworzeniem obwodnicy, która przejęłaby cały ruch ciężarowy.

Trzeba się o to starać, słać pisma i przypominać regularnie, że w Strzelcach Opolskich mamy taki problem.

Trzeba też zainteresować sprawą władze województwa i polityków w Warszawie. Nie ukrywam, że jako członek dużego ugrupowania wiem, kogo należy zainteresować tym tematem.
Jeżeli chodzi o drogi lokalne, je także należy udrożnić. Trzeba zlecić inżynierowi ruchu, by sprawdził np., czy układ ulic jednokierunkowych w centrum jest właściwie zorganizowany. Z rynku ruch należy raczej wyprowadzać i sprawić, że będzie tam spokojniej.
Co do budowy miejsc parkingowych, to w centrum jest jeszcze kilka zakątków do zagospodarowania. Wymaga to tylko analizy, załatwienie kilku formalności i można je budować.

Najważniejszym problemem dla miasta jest obecnie brak parkingów. Ludzie, którzy przyjeżdżają do Strzelec Opolskich, choćby na zakupy, muszą niepotrzebnie krążyć po centrum, żeby znaleźć miejsce dla swojego samochodu.

To generuje dodatkowy i niepotrzebny ruch. Budowa dodatkowych parkingów uspokoi nieco sytuację na drogach.

Druga sprawa to synchronizacja świateł na ul. Opolskiej i Krakowskiej. Dziś nie ma tzw. "zielonej fali" i
kierowcy, którzy tylko przejeżdżają przez miasto, niepotrzebnie stoją na czerwonym. A przecież można niewielkim kosztem wprowadzić takie rozwiązanie. Trzeba tylko postarać się o to w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
W sprawie obwodnicy trzeba mocno lobbować w GDDKiA. Można to zrobić przy pomocy Związku Miast Polskich, Związku Powiatów Polskich oraz grupy przedsiębiorców. Te grupy mają realny wpływ na wiele lokalnych spraw.

Budowa obwodnicy to ogromne przedsięwzięcie, o które trzeba zabiegać etapami.
Gmina ustaliła, że w latach 2011-2014 Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad opracuje projekt jej budowy. W kolejnych latach będzie przejmować grunty, gdzie pobiegnie trasa, a następnie ruszy z budową.
To przedsięwzięcie długotrwałe, dlatego regularnie piszemy pisma i interesujemy tą sprawą marszałków i posłów.
By rozładować ruch, gmina może ponadto na własną rękę budować lokalne drogi. Dlatego w ostatnim roku powstała ul. Bocznicowa, którą można dojechać do ul. Kazimierza Wielkiego.
W kwestii parkingów to w ostatnich czterech latach wybudowaliśmy ok. 530 miejsc. Powstał nowy parking przy kościele. Nowe miejsca utworzyliśmy natomiast m.in. na pl. Targowym, ul. Moniuszki, Świerczewskiego, Wyszyńskiego, Topolowej, Bursztynowej, Strzelców Bytomskich. Zamierzam kontynuować ich budowę.