Budowlani chcą tytułu

Kasp
Rozegrany w Siedlcach drugi rzut drużynowych mistrzostw Polski w podnoszeniu ciężarów zakończył się ponownym zwycięstwem Budowlanych Opole.

W pierwszym rzucie, we Wrocławiu, opolscy sztangiści zajęli pierwsze miejsce. W Siedlcach spotkały się cztery dotąd najlepsze zespoły - oprócz Budowlanych startowała też Mazovia Ciechanów, Śląsk Wrocław i miejscowy WLKS. - Szymonowi Kołeckiemu, Grzegorzowi Kleszczowi i Bogusławowi Sanockiemu zaliczono wyniki z mistrzostw Europy w Trencinie, w czym duża zasługa szkoleniowca kadry narodowej Ryszarda Szewczyka - powiedział trener Bolesław Kardela.

Rezultaty sztangistów obliczane są na podstawie tabeli punktowej Sincleara, w której uwzględnia się wagę ciała zawodnika oraz uzyskany ciężar w dwuboju. Kołecki na mistrzostwach Europy "zarobił" najwięcej, bo 475 pkt, Kleszcz 436, a Sanocki 419. Po dość długiej przerwie w Budowlanych wystąpił były reprezentant Polski, Andrzej Kozłowski.

- Andrzej wrócił do zespołu bogatszy o dalsze doświadczenia życiowe, został zaakceptowany przez działaczy i kolegów, a jego występ w Siedlcach zaliczyć należy do dobrych - skomentował Bolesław Kardela. Kozłowski w dwuboju osiągnął 325 kg, w rwaniu 145 i podrzucie 180 kg, co dało mu według Sincleara 404,9 pkt. Dobrze zaprezentował się też junior Krzysztof Szramiak, podnosząc 285 (130+155) kg, uzyskując 399 pkt.

Budowlani wywalczyli w Siedlcach 2134,2 pkt i wyprzedzili Mazovię - 2054,4, WLKS - 2008,8 oraz Śląsk - 1961,1. Po dwóch rzutach opolscy sztangiści umocnili się na pierwszej pozycji, mając nad Mazovią 90 pkt przewagi. Do zakończenia rozgrywek pozostały jeszcze dwa turnieje. Jeden z nich odbędzie się w Opolu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska