Budowlani Opole mają szansę na podium

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Bartłomiej Bonk jest faworytem w rywalizacji do 105 kg na mistrzostwach Polski.
Bartłomiej Bonk jest faworytem w rywalizacji do 105 kg na mistrzostwach Polski.
Jutro w Płońsku rozpoczynają się mistrzostwa Polski. Na podium na pewno nie zabraknie sztangistów Budowlanych Opole.

Wyniki mistrzostw zaliczane będą też do trzeciego czyli ostatniego rzutu drużynowych mistrzostw Polski. Dotychczas w klasyfikacji zespołowej Budowlani zdecydowanie prowadzą. Mają 4038,8 pkt, a drugi Tarpan Mrocza 3789,4 pkt. Przewaga jest ogromna i tylko kataklizm pozbawiłby nasz zespół, który przed rokiem też był najlepszy w kraju, jubileuszowego 20. w historii tytułu mistrza Polski.

- To jest sport i niespodzianki mogą się zdarzyć - asekuruje się trener Budowlanych Ryszard Szewczyk. - Gdyby to była tylko liga, to podchodzilibyśmy do rywalizacji spokojniej, ale przecież to są też indywidualne mistrzostwa w kraju i każdy zawodnik będzie chciał zająć jak najwyższa lokatę, będzie więc pewnie ryzykować.

W Płońsku, gdzie zawody odbywać się będą w piątek i sobotę, wystąpi 10 naszych zawodników i zdecydowana większość z nich to kandydaci do miejsca na podium.

Wystartują: Damian Kuczyński, Tomasz Rosoł (obaj waga 69 kg), Krzysztof Szramiak, Łukasz Krawczyk (obaj 77 kg), Roman Kliś (85 kg), Paweł Koszałka, Adam Zasłonka, Mateusz Kasina (wszyscy 94 kg), Bartłomiej Bonk (105 kg), Kornel Czekiel (+105 kg).

Zawody w Płońsku będą ostatnim poważnym sprawdzianem przed listopadowymi mistrzostwami świata w Paryżu. Pewniakami do wyjazdu na nie wydają się być Bonk i Szramiak. Obaj są w świetnej formie. Niespełna miesiąc temu na zawodach w Gdańsku Bonk poprawił swoje rekordy życiowe w rwaniu (o 5 kg, teraz wynosi on 190 kg) i dwuboju (o 8 kg, teraz ma 410 kg). Szramiak też miał bardzo dobre wyniki.

- Z Bonkiem jest taki problem, że co chwilę “odzywają" się u niego kontuzje - mówi trener Szewczyk. - Przez to trenuje takimi zrywami, a to nie jest dobre. Zarówno jednak on jak i Szramiak rzeczywiście są mocni. Jedziemy do Płońska bardzo zmotywowani. Wierzę, że kilka medali przywieziemy. Zresztą nie po to wydajemy pieniądze na przejazd, żeby tam statystować. Takie mamy założenie od wielu lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska