Budynek, który przeznaczony jest do rozbiórki, zwraca uwagę kierowców, bo stoi nienaturalnie blisko krawędzi drogi. Jego ustawienie jest jednak celowe - niegdyś znajdowała się tu siedziba pruskich służb celnych, które pobierały opłaty za korzystanie z drogi.
- Kierowcy byli zatrzymywani przez żandarmów, którzy poza tym, że pobierali opłaty, sprawdzali przy okazji kto i dokąd podróżuje, a także co przewozi - tłumaczy Piotr Smykała, znawca lokalnej historii i autor książek. - Ten konkretny posterunek działał najprawdopodobniej już w 1883 r., bo wyszczególniony jest na starych mapach topograficznych.
Budynek nie ma walorów zabytkowych - w przeszłości był wielokrotnie przebudowywany, a obecnie stoi bez dachu i popada w ruinę.
Obiekt jest prywatną własnością jednego z okolicznych mieszkańców, który zdecydował o jego wyburzeniu. Strzeleckie starostwo powiatowe wydało już zgodę na prace rozbiórkowe. Te będą przeprowadzone w najbliższych tygodniach.
Wraz z wyburzeniem obiektu zwiększy się widoczność i bezpieczeństwo w tym miejscu.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?