Budżet Krapkowic. Jakie inwestycje planuje gmina?

Największą inwestycją ma być przebudowa hali sportowej w Otmęcie. Obiekt, który stanął w latach 70. ubiegłego wieku w czynie społecznym jest dziś bardzo kosztowny w utrzymaniu. Wszystko przez gigantyczne okna, które pokrywają jedną ze ścian i sprawiają, że hala zachowuje się jak szklarnia - latem jest w niej gorąco i duszno, a zimą panuje mróz. Jej przebudowa kosztować będzie ok. 4 mln zł, ale inwestycja rozłożona jest na dwa lata, więc w przyszłym roku gmina wyda na ten cel "tylko" 1,3 mln zł. Inwestycja uzależniona jest ponadto od unijnej dotacji - to, czy gmina ją dostanie, będzie wiadomo do końca roku.

W Żywocicach gmina ruszy z drugim etapem budowy kanalizacji, co kosztować będzie 2 mln zł, natomiast w Steblowie za 800 tys. zł wyremontuje ul. Kopernika.

Z mniejszych inwestycji samorząd planuje przebudowę domu spotkań w Rogowie Opolskim, budowę zaplecza dla zawodników LZS-u w Dąbrówce Górnej i przebudowę remizy w Żużeli.

Z racji ograniczeń finansowych gmina musiała odłożyć jednak szereg inwestycji drogowych na przyszłe lata.

- Budżet jest skonstruowany na miarę naszych możliwości - przyznaje Andrzej Kasiura, burmistrz Krapkowic. - Teraz czekamy aż oceni go Regionalna Izba Obrachunkowa. Po tym przyjrzą mu się radni, którzy do końca roku mają czas na jego przyjęcie.

Gmina od pewnego czasu zaciska też pasa. Oszczędności szuka m.in. kupując hurtowo prąd razem z innymi samorządami. Planuje ponadto zlikwidować część stanowisk dyrektorskich, tak żeby jeden dyrektor zarządzał kilkoma szkołami i przedszkolami - burmistrz i radni właśnie pracują nad planem połączenia placówek oświatowych.

Zadłużenie samorządu w przyszłym roku sięgnie 23,37 mln zł. - Zgodnie z planem gmina będzie spłacać te zobowiązania do 2026 roku - informuje Ryszard Patej, skarbnik gminy. Bez kredytów gmina nie byłaby jednak w stanie inwestować.

Spośród wydatków bieżących najbardziej kosztowne będzie utrzymanie szkół i przedszkoli, pomoc społeczna i utrzymanie administracji.