Burmistrz Białej niespodziewanie odwołał swoją zastępczynię

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Dagmara Duchnowska po półtorej roku piastowania funkcji wiceburmistrza, przed tygodniem otrzymała dymisję.
Dagmara Duchnowska po półtorej roku piastowania funkcji wiceburmistrza, przed tygodniem otrzymała dymisję. Krzysztof Strauchamnn
W Białej na razie nie będzie wiceburmistrza. Gminną spółką komunalną tez kieruje nowa osoba.

- Mam prawo powołać i odwołać swojego zastępcę, a powody wolę zachować dla siebie. Pewne rzeczy się wydarzyły - komentuje całą sprawę burmistrz Białej Edward Plicko.

Dagmara Duchnowska po półtorej roku piastowania funkcji wiceburmistrza, przed tygodniem otrzymała dymisję. Zresztą w czasie pobytu na zwolnieniu lekarskim.
- Mamy z burmistrzem nieco inne pojęcie lojalności - komentuje Dagmara Duchnowska. - Burmistrz uważa, że jestem nielojalna. Moim zdaniem jestem bardzo lojalna. Ale mam też swoje zasady, których nie złamię, nawet dla stanowiska wiceburmistrza.
Dagmara Duchnowska trafiła do urzędu jako specjalista do pozyskiwania unijnych i innych dotacji. Pracowała przy przy montażu finansowania budowy zespołu boisk w Białej, które będą jedną z głównych inwestycji tej kadencji.

- Mamy już wykonawcę, za tydzień przekażemy mu plac budowy - mówi burmistrz. - Nie ma powodu do obaw, że nasze inwestycje nie będą realizowane.

- Jestem zaskoczony i zaniepokojony tą decyzją burmistrza - komentuje sprawę Robert Roden, przewodniczący rady gminy. - Pani wiceburmistrz bardzo kompetentnie i odpowiedzialnie zajmowała się ważnymi tematami w gminie. Została odwołana z dnia na dzień. Rada nie została o tej decyzji poinformowana.

- Ja nie mam zastrzeżeń do swojej pracy - dodaje Dagmara Duchnowska. - Przez półtorej roku byłam współautorem wielu cennych inicjatyw lokalnych. Mam nadzieję, że będą kontynuowane.

Zmiany zaszyły też ostatnio w największej gminnej spółce „Wodociągi i Kanalizacja”. Po 10 latach stanowisko prezesa stracił Władysław Podróżny, ceniony fachowiec. Jego kadencja wygasła, a burmistrz nie zaoponował mu przedłużenia. Zamiast tego ogłoszono otwarty konkurs, w którym były prezes nie wystartował. Nowym szefem gminnej spółki, która przygotowuje kolejną dużą inwestycje - budowę oczyszczalni ścieków, został architekt Marcin Haberecht.

- Inaczej widzę działalność spółki i chcę spróbować współpracy z kimś innym - komentuje swoją decyzję burmistrz Edward Plicko.
- Ta decyzja też jest dla mnie zaskakująca - mówi przewodniczący rady gminy Robert Roden. - Wydawało mi się, że prezes Wodociągów zawsze dobrze współpracował z burmistrzem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska