Burmistrz uderzył się w pierś i karę przyjął. - Pieniądze także zapłacił. Z prywatnej kieszeni - mówi przewodniczący rady gminy Krzysztof Barton.
Chodzi o przetarg z 2008 roku, w którym gmina wybrała wykonawcę ocieplenia budynku szkoły podstawowej w Głogówku. Do przetargu stanęły trzy firmy: z Głogówka,
Głubczyc i Strzeleczek. Urząd wybrał ofertę najtańszą, tj. za 658 tys., złożoną przez firmę Janusz Barton z Głogówka (zbieżność nazwisk z przewodniczącym rady jest przypadkowa).
Prace wykonano, w następnych latach ta sama firma wygrywała też kolejne przetargi na podobne zadania. W 2011 roku procedura przetargowa została sprawdzona przez kontrolerów Regionalnej Izby Obrachunkowej, którzy uznali, że gminna komisja przetargowa nie powinna była dopuścić firmy Barton do przetargu ze względów formalnych.
Firma złożyła bowiem w swojej dokumentacji referencje firmy “Henryk Barton", prowadzonej przez zmarłego w 2006 roku ojca właściciela firmy “Janusz Barton". Gminna komisja przyjęła, że chodzi o tę samą firmą i nie miała zastrzeżeń do referencji. Zdaniem Regionalnej Komisji Orzekającej to błąd, za który odpowiada burmistrz, jako kierownik urzędu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?