Burmistrz Głubczyc: Nie ma zgody na pikietę

Archiwum
Archiwum
Związkowcy, nauczyciele oraz rodzice dzieci zamykanych szkół mieli dziś protestować przed Urzędem Miejskim w Głubczycach.

Burmistrz zakazał jednak organizacji pikiety.

- Podczas ostatniego protestu złamano przepisy - mówi Jan Krówka, burmistrz Głubczyc. - Grozili urzędnikom, protestujący wtargnęli też do urzędu. Dlatego zgody na dzisiejszą pikietę nie ma. Sprawę zgłosiliśmy też do prokuratury.

Jak informuje burmistrz Krówka, informację o zakazie organizacji pikiety związkowcy z Solidarności, którzy chcieli zorganizować protest, otrzymali w poniedziałek. Mieli trzy dni na odwołanie się do wojewody. Nie zrobili tego.

- Jadę właśnie na policję wyjaśnić całą sytuację - mówi Piotr Pakosz z nauczycielskiej Solidarności.

Pikieta miała się rozpocząć dziś o 15.00 przed Urzędem Miejskim w Głubczycach. Na tę właśnie godzinę zaplanowana jest sesja Rady Miejskiej w Głubczycach.

Radni mają się zająć na niej reorganizacją siatki szkół. Chodzi o zamiar likwidacji podstawówek w Klisinie, Grobnikach, Zopowych oraz gimnazjum w Głubczycach.

- Zastanowimy się też, czy zamiast likwidacji podstawówek nie połączyć ich - mówi Jan Krówka. - Natomiast gimnazjum w Głubczycach ma być zamknięte.

Rodzice zapowiedzieli, że przyjdą na sesję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska