Prawo zgłaszania kandydatów do nagrody spośród siebie i potem wyboru laureata mają tylko wójtowie, burmistrzowie, starostowie, prezydenci miast, marszałkowie województwa z całej Polski. Burmistrz Wołczyna w rywalizacji o tytuł pokonał burmistrzów Pajęczna i Mszczonowa.
- Ogromnie cieszę się z nagrody, tym bardziej, że w doborowym towarzystwie: prezydent Gdańska, marszałek województwa dolnośląskiego - wymienia Wiącek. - Nie podoba mi się tylko ten tytuł - zżyma się. - Szczerze mówiąc lepiej by już brzmiało "doceniony" niż "podziwiany". Ale trudno.
W uzasadnieniu do nagrody czytamy: "Kreatywny i przedsiębiorczy, oddany lokalnej społeczności, podejmuje działania zmierzające do inwestowania w oświatę i infrastrukturę. Człowiek o niekonwencjonalnych pomysłach (...)".
Jednym z takich pomysłów były "Buraky", zespół złożony z samorządowców (od burmistrza, przez radnych, po kierowników gminnych jednostek), w którym Wiącek jest frontmanem i koncertuje na dożynkach, festynach dobroczynnych w gminie i w województwie.
Wiącek w dość niekonwencjonalny sposób zadbał też o zdrowie mieszkanek gminy. Zaangażował sołtysów i radnych by namówili jak najwięcej kobiet do do badań mammograficznych, apelował do nich za pośrednictwem gminej strony internetowej, gmina opłaciła dowóz na badania.
Ma naturę szołmena. I na scenie, i w gminie lubi grać pierwsze skrzypce. Mówią o nim medialny. Za jeden z najważniejszych sukcesów w swojej sześcioletniej karierze burmistrza uważa wyprowadzenie gminy z zapaści finansowej. Kiedy obejmował rządy Wołczyn był niechlubnym trzecim miejscu, najbardziej zadłużonych gmin w województwie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?