Chodzi dokładnie o wynagrodzenie, które Henryk Bartoszek pobiera pracując jako kierownik Referat Gospodarki Lokalowej i Infrastruktury Komunalnej w urzędzie miejskim w Zawadzkiem.
Zdaniem burmistrza Mariusza Stachowskiego zarabia on o ok. 500 złotych za dużo, w stosunku do swoich kolegów na podobnych stanowiskach. Jest tak, ponieważ Henryk Bartoszek był kiedyś zastępcą burmistrza. Teraz jest na niższym stanowisku, ale wypłatę ma taką jak kiedyś.
Mariusz Stachowski od miesięcy próbuje zmniejszyć pensję swojemu pracownikowi - bezskutecznie. Wszystko dlatego, że Henryk Bartoszek jest radnym powiatu strzeleckiego (pełni funkcję przewodniczącego) i chronią go przepisy o samorządzie powiatowym. Żeby burmistrz mógł zmniejszyć mu wypłatę musi uzyskać zgodę rady.
Jeszcze w maju Mariusz Stachowski poinformował radnych o zamiarze obniżenia pensji. Ci nie tylko się na to nie zgodzili, ale zaczęli bronić przewodniczącego rady. W minionym tygodniu burmistrz wnioskował do radnych o to samo drugi raz - znów bezskutecznie.
Sprawa najprawdopodobniej skończy się w sądzie administracyjnym.
Co o sprawie myślą samorządowcy i sam Henryk Bartoszek przeczytasz w czwartek w tygodniku strzelecko-krapkowickim, który jest bezpłatnym dodatkiem do Nowej Trybuny Opolskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?