Bartek Kurhofer z Jełowej w sierpniu skończy 6 lat. Urodził się z zespołem Downa, a do tego z powodu sepsy lekarze musieli amputować mu rączki i nóżki.
Rodzice chłopca regularnie muszą kupować mu nowe protezy, które są bardzo drogie.
- Ostatnie kupiliśmy w ubiegłym roku, kosztowały 35 tysięcy zł. Jeszcze pasują, ale musimy już oszczędzać na nowe - mówi Jolanta Kurhofer, mama Bartka. - Do tego Bartek musi mieć regularną rehabilitację. Rehabilitanci przyjeżdżają do nas cztery razy w tygodniu. Płacimy 100 zł za każdą godzinę. Jedną godzinę finansuje nam Fundacja Jednorogów z Opola.
Bartkowi postanowili pomóc także organizatorzy zlotu motocyklowego Burn Out Party w Starym Oleśnie.
Wymyślili bardzo oryginalną akcję charytatywną. Każdy motocyklista mógł oddać swój motocykl do umycia pięknym kobietom ubranym tylko w bikini... Taka kąpiel motocykla w pianie kosztowała 20 zł lub więcej
- Pogoda spłatała nam psikusa i udało nam się umyć tylko trzy motocykle, zebraliśmy 250 zł - mówi Rafał Knop, jeden z organizatorów zlotu. - Jako organizatorzy z własnych środków przekazaliśmy dodatkowo 2200 zł. Ponadto udało się zebrać sporych rozmiarów karton nakrętek.
Akcję zbierania nakrętek organizuje Piotr Wicher, wolontariusz z Olesna. Namawia szkoły, instytucje i indywidualne osoby do zbierania nakrętek plastikowych.
- Ja zajmuję się transportem, ale w zbieraniu pomaga mi tyle osób i instytucji, że nie sposób ich już zliczyć - mówi Piotr Wicher.
Wolontariusz z Olesna zawozi nakrętki do Jełowej. W ostatnich latach zawiózł już ponad dwadzieścia transportów. Każdy taki transport to około 800 kg.
Plastikowe nakrętki sprzedawane są na recykling, a dochód ze sprzedaży przeznaczany jest na zakup protez dla Bartka.
Jak pomóc
Można wpłacić darowiznę na protest i rehabilitację Bartka Kurhofera.
Fundacja Dłonie i Serca
Konto: 07 1050 1504 1000 0023 6708 2993
(ING Bank Śląski SA O/Opole
Z dopiskiem: dla Bartłomieja Kurhofera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?