Spadł z roweru i złamał kręgosłup. Pozornie niegroźny wypadek przykuł go do wózka inwalidzkiego. Zmienił cale jego życie.
Pan Sławomir mieszka w małej wsi położonej 7 kilometrów od Radomia. Cztery lata temu miał wypadek. Jechał do pracy na rowerze. Po raz pierwszy zmienił trasę, bo na dotychczasowej remontowali nawierzchnię. Na ostrym zakręcie stracił panowanie nad rowerem. Oślepiło go słońce. Przejechał przez pobliski rów, ale przewrócił się tak niefortunnie, że złamał kręgosłup. Dziś jest przykuty do wózka, bo od klatki piersiowej w dół jest całkowicie sparaliżowany. W szpitalach spędził ponad dziewięć miesięcy.
Więcej w jutrzejszym "Echu Dnia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?