Burza po bezpardonowej krytyce Barcelony przez brata Messiego. Matias przeprasza i mówi, że żartował

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
Matias Mesii (w środku) i rodzice Jorge Messi oraz Celia Maria Cuccittini oraz żona Antonella Roccuzzo z dziećmi Lionela w loży VIP, kibicujący kapitanowi reprezentacji Argentyny
Matias Mesii (w środku) i rodzice Jorge Messi oraz Celia Maria Cuccittini oraz żona Antonella Roccuzzo z dziećmi Lionela w loży VIP, kibicujący kapitanowi reprezentacji Argentyny EPA/PAP
Brat gwiazdy Paris Saint-Germain i reprezentacji Argentyny, Lionela Messiego wycofał się i przeprosił w mediach społecznościowych za swoje kontrowersyjne uwagi na temat FC Barcelony. 41-letni Matias Messi powiedział wcześniej, że przed pojawieniem się Leo nikt nie wiedział o katalońskim klubie, a kibiców „Blaugrany” nazwał zdrajcami.
Matias Messi z Pucharem Świata zdobytym przez brata Leo w Katarze
Matias Messi z Pucharem Świata zdobytym przez brata Leo w Katarze @matu_messi10/Instagram

Oto kilka bezczelnych cytatów Matiasa ze strumienia Twitcha:

O roli Leo w klubie: „Muzeum w Barcelonie to Muzeum Messiego. Barcelona stała się znana dzięki Messiemu. Nikt wcześniej o niej nie wiedział. Każdy zna Real Madryt, a Barcelona bez Messiego jest niczym. A oto jaką dostał zapłatę...”.

O opinii Celii Oliveiry Cuccittini – matki Lionela i Matiasa Messich: „Zrobią Leo to samo, co Ronaldinho”.

O fanach, którzy zaakceptowali odejście Leo: „Ludzie (w Barcelonie) go nie wspierali. Mieli iść na protest czy coś w tym rodzaju, żeby zmusić Laportę do odejścia i Messiego do pozostania. Hiszpanie to zdrajcy. Mówię to, ponieważ chcę, żeby wyszło to od nas”.

O możliwym powrocie Messiego do Barcy: „Mam wycinek z gazety »Sport«, który mówi »Messi musi wrócić do Barcelony«. Powiedziałem: »Hahahaha, nie wrócimy do Barcelony, a jeśli to zrobimy, zrobimy dobrą czystkę. Wyrzucimy między innymi Joana Laportę«”.

Na słowa starszego o 5 lat brata Leo Messiego zareagował szef kampanii wyborczej Laporty na prezesa Barcelony, Lluis Carrasco:

„Matias, Barca była świetna bez twojego brata, a on uczynił ją jeszcze lepszą. Dorastali razem. Zastanawiam się, gdzie byłbyś bez Barcelony i bez twojego brata? Uściski” – napisał na Twitterze Carrasco.

Matias Messi krytykę Barcelony stara się obrócić w żart

Po burzy wywołanej w mediach społecznościowych brat Messiego postanowił wycofać się ze swojej krytyki Barcelony.

„Po prostu żartowałem z moim synem i przyjaciółmi. Jak mogę myśleć w ten sposób o legendarnym klubie, jakim jest Barcelona z taką historią. Ten klub dał tak wiele mojej rodzinie i Leo. Katalonia to nasz drugi dom, wszyscy o tym wiedzą. Jest mi bardzo przykro, chcę przeprosić wszystkich, szczególnie fanów Barcelony” – napisał na Instagramie Matias Messi.

Bardzo dziwna wypowiedź brata Messiego po jeszcze dziwniejszych oskarżeniach pod adresem klubu, które wyraźnie nie były żartem.

Powrót Leo Messiego do Barcelony niemal niemożliwy

Barcelona marzyła o powrocie Lionela Messiego, ale po słowach jego brata jest to w zasadzie niemożliwe.

Jak podaje dziennik „Sport”, prezes Barcy, Joan Laporta, wyznał bliskim znajomym, że marzy o sprowadzeniu Messiego z powrotem na Camp Nou w najbliższych miesiącach.

Prawdopodobieństwo, że marzenie Laporty się spełni, jest niewielkie. Po pierwsze, Messi jest bliski porozumienia z PSG w sprawie przedłużenia umowy. Po drugie, po ostatnich wypowiedziach brata Messiego, powrót Loe do „Blaugrany” wydaje się właściwie niemożliwy.

Słowa Matiasa zostały odebrane w Barcelonie bardzo źle, choć otoczenie kapitana reprezentacji Argentyny twierdzi, że wszystkie te wypowiedzi to tylko osobista opinia brata Leo, a reszta rodziny, w tym sam zainteresowany, tak nie uważa.

Władze Barcelony są zaskoczone i wściekłe. Kierownictwo klubu chce, aby Leo skomentował wypowiedź Matiasa.

Prezes Laporta starał się jednak stonować emocje:

– Oświadczenia brata Messiego nie wpłyną na relacje między Leo a Barceloną. Jesteśmy dumni z Leo Messiego, ale teraz grają dla PSG i nie mówię o zawodnikach z innych klubów. Brat Messiego przeprosił i to wystarczy

– powiedział szef Barcelony na czwartkowej, 9 lutego, konferencji prasowej.

Prezes Barcelony, Jean Laporta bagatelizuje krytykę Barcelony przez brata Lionela Messiego – Matiasa
Prezes Barcelony, Jean Laporta bagatelizuje krytykę Barcelony przez brata Lionela Messiego – Matiasa kolaż EPA/PAP/@matu_messi10/Instagram

Matias to średni syn Jorge Messigo i Celii Marii Cuccittini, 2 lata młodszy od Rodrigo i 5 lat starszy od Leo. Jako dziecko Matias również marzył o karierze piłkarskiej, ale stracił zainteresowanie grą jako nastolatek, kiedy został wyrzucony z akademii Newell's Old Boys Rosario. Matias był trudnym dzieckiem i trudnym nastolatkiem. W Rosario przeżył trudny wiek przejściowy. A po futbolu nigdy nie znalazł pracy. Nie poszedł na studia, chociaż nie musiał pracować, bo Leo zawsze wspierał go fiansowo.

Matias Messi obwinia się, że przynosi pecha Leo

Niemniej w pewnym momencie życie Matiasowi zaczęło się poprawiać. Ożenił się ze swoją dziewczyną Roxaną Vallejos, po pewnym czasie doczekali się syna, a dwa lata później – córki. Matias kupił kiosk warzywny i został sklepikarzem. Leo nie zapomniał o swoim bracie i powierzył mu zarządzanie kilkoma projektami swojego imperium – siłownią i restauracją mięsną na obrzeżu Rosario.

Lionel Messi na siłowni ze swoimi braćmi Matiasem (z lewej) i Rodrigo
Lionel Messi na siłowni ze swoimi braćmi Matiasem (z lewej) i Rodrigo @matu_messi10/Instagram

Potem sprawy potoczyły się gorzej dla Matiasa. Miał pretensje do Leo za to, że on i jego matka opuścili Hiszpanię i wrócili z powrotem do Rosario: „Kiedy wróciłem, a mój brat tam został, miałem wrażenie, że go porzuciłem” – twierdził Matias, który jest przesądny i wierzy, że sprowadza na brata nieszczęście.

Obwiniał się nawet za kontuzje: w marcu 2006 roku, w rewanżu Ligi Mistrzów przeciwko Chelsea Londyn, Leo naciągnął miesień uda i pauzował przez 15 tygodni. „Tego dnia nie siedziałem na swoim zwykłym miejscu. Zwykle zawsze siedzę po prawej stronie Rodrigo, ale tego dnia siedziałem po lewej stronie. To moja wina” – wyrzucał sobie przyniesienie pecha bratu.

Problemy z prawem Matiasa Messiego

Być może właśnie z powodu ciągłego poczucia winy przed bratem Matias zaczął mieć problemy z prawem. W 2008 roku policja zatrzymała go za nielegalne posiadanie broni. Chodził po ulicach z rewolwerem u pasa, załadowanym pięcioma nabojami. Kiedy przyjechała policja, Matias zaczął się skarżyć – w protokole z zatrzymania można przeczytać: „Matias Messi obwinia się za to, że jego brat grał słabo i że jego ojciec jest chory”. Papa Jorge przechodził w tym czasie badania, a Matias z jakiegoś powodu uważał się za to odpowiedzialnym.

Familia Messich – brat Matias siedzi poniżej młodszego o 5 lat Leo
Familia Messich – brat Matias siedzi poniżej młodszego o 5 lat Leo @matu_messi10/Instagram

Kilkakrotnie usłyszał już zarzuty karne, dwukrotnie za napaść na kobiety. Inne dotyczyły bójek ulicznych i wypadków drogowych. W listopadzie 2017 roku hiszpański „AS” napisał: „Brat Messiego został zatrzymany po tym, jak w jego zakrwawionej łodzi znaleziono broń”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Burza po bezpardonowej krytyce Barcelony przez brata Messiego. Matias przeprasza i mówi, że żartował - Sportowy24

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska