Być sędziną, prokuratorem i obrońcą - ciężka sprawa

Anna Grudzka
Anna Grudzka
Uczestniczki zajęć mogły nie tylko zobaczyć sale rozpraw, ale też przymierzyć togi.
Uczestniczki zajęć mogły nie tylko zobaczyć sale rozpraw, ale też przymierzyć togi. Fot. Archiwum WSB
Studenci administracji i bezpieczeństwa wewnętrznego z Wyższej Szkoły Bankowej odbyli kolejną wizytę studyjną. Tym razem w sądzie.

Zajęcia zorganizowano w ramach przedmiotu prawo karne realizowanego przez mecenasa dr Krzysztofa Krukowskiego. Na miejscu studenci najpierw spotkali się z sędzią Danielem Klisiem z Wydziału VII Karnego - Odwoławczego, który opowiedział im o pracy w wymiarze sprawiedliwości, a w szczególności o pracy sędziów. Była też mowa o warunkach, jakie musi spełnić potencjalny kandydat na sędziego. Sędzia Kliś mówił też o własnych doświadczeniach zawodowych związanych z wykonywaniem zawodu sędziego.

Studentom podczas ich wizyty towarzyszyła również Ewa Kossowska - Korniak z Zespołu Prasowego Sądu Okręgowego, która również przekazała wiele ciekawych informacji dotyczących spraw realizowanych w sądzie.

Żacy mieli też okazję do tego, by zobaczyć, jak wyglądają sale rozpraw. Nie tylko te typowe, ale również te przeznaczone do rozpraw dla przestępców szczególnie niebezpiecznych. Adepci administracji zwiedzili również przyjazny pokój przesłuchań, czyli miejsce, gdzie przesłuchiwane są np. dzieci - ofiary przestępstw.

- Studenci lubią takie zajęcia. Podczas wizyt studyjnych z bliska mogą zobaczyć, jak dana instytucja funkcjonuje, porozmawiać z praktykami. Takiej wiedzy nie da się zdobyć z książek czy internetu - mówi da Anna Wawrzczak-Gazda, prodziekan na Wydziale Ekonomicznym WSB w Opolu.

Wcześniej studenci byli już w komendzie wojewódzkiej policji i w areszcie. W planie na styczeń jest biuro operacji antyterrorystycznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska