Byczyna to perełka. Kto pomoże ratować średniowieczne zabytki?

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Ławeczka pod murami obronnymi w Byczynie
Ławeczka pod murami obronnymi w Byczynie Mirosław Dragon
Średniowieczne mury Byczyny sypią się. Ich remont kosztuje majątek, a gminie nikt nie pomaga.
Zawalił się zabytkowy mur obronny w Byczynie. Cegła z XVI-wiecznego muru osunęła się na powierzchni około 50 metrów.

Zawalił się zabytkowy mur obronny w Byczynie

Byczyną zachwycał się niedawno Maciej Orłoś w telewizyjnym programie "Nie ma jak Polska".

- Do Byczyny naprawdę warto przyjechać - mówił Orłoś. - Te mury obronne robią ogromne wrażenie, ponieważ zachowały się prawie w całości.

Tyle że średniowieczne mury, pod którymi w 1588 roku stoczono bitwę o koronę Polski, z roku na rok coraz bardziej się sypią.

We wtorek przy ulicy Wałowej runęły cegły na powierzchni 50 metrów kwadratowych.

Byczyńskie mury wymagają natychmiastowej renowacji. Mają liczne pęknięcia i wybrzuszenia.

Jednak mimo iż średniowieczna starówka w Byczynie jest chlubą całej Polski, to utrzymanie jej jest problemem wyłącznie gminy.

Tymczasem Byczyna to biedna, rolnicza gmina.

- Największe wrażenie Byczyna robi z lotu ptaka.
- Czy w ratowaniu Byczyny pomoże Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego i Generalny Inspektor Zabytków
Czytaj w poniedziałek (15 lipca) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej" lub kup e-wydanie NTO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska