Była premier Ewa Kopacz przed komisją ds. VAT. "Po wyborach na moim miejscu usiądzie Jarosław Kaczyński"

Kacper Rogacin
Kacper Rogacin
Fot. Marek Szawdyn / Polska Press
- Po jesiennych wyborach ci, którzy wygrają sprawią, że na moim miejscu będzie siedział Jarosław Kaczyński. Zapytają go dlaczego jego urzędnicy byli hojni dla Ojca Rydzyka. Spytają o aferę Srebrnej, aferę SKOK i z Podkarpacia - mówiła Ewa Kopacz, przesłuchiwana we wtorek przez komisję ds. VAT.

- Staję przed wysoką komisją jako polityk odpowiedzialny. Staję w szczególnym czasie. Dzisiaj na posiedzeniu wyjazdowym odbywa się komisja zdrowia, odwiedza wojewódzki szpital. Sprawy służby zdrowia są mi bliskie, ale przez szacunek dla prawa chciałam się zjawić tutaj. Ludzie nie mają poczucia odpowiedzialności. Ci, którzy rządzą od 4 lat. Są dłuższe kolejki i mają droższe leki. Ta dyskusja powinna gościć u polityków i nie tylko - mówiła Ewa Kopacz na początku przesłuchania. Była premier dodała, że komisja ds. VAT jest narzędziem gry politycznej rządu z opozycją.

- Ta komisja nie jest komisją, która chce cokolwiek wyjaśnić. Wszyscy wiedzą, że po analizie lat 2008-2015 komisja nie ustaliła skali luki VAT - mówiła.

Ewa Kopacz stwierdziła też, że po jesiennych wyborach to Jarosław Kaczyński stanie przed komisją, która zapyta go m.in. o afery Srebrnej i SKOK.

- Ci, którzy wygrają jesienią, sprawią, że na moim miejscu będzie siedział Jarosław Kaczyński. Zapytają go dlaczego jego urzędnicy byli hojni dla ojca Rydzyka. Spytają o aferę Srebrnej, aferę SKOK i z Podkarpacia. Zapominacie zapytać, co miał do powiedzenia szef CBA Mariusz Kamiński. Boicie się tych pytań? Boicie się mu zadać pytania? - pytała Kopacz.

Przewodniczący komisji poseł Marcin Horała z Prawa i Sprawiedliwości odniósł się do braku przesłuchania Mariusza Kamińskiego.

- Nie ma czegoś takiego jak przesłuchanie z urzędu. Przesłuchanie odnosi się do przedmiotu, materii sprawy. W mojej ocenie i ocenie większości posłów, z którymi rozmawiałem, wątek CBA jest w miarę nieźle zbadany, podczas gdy są inne wątki, które na zbadanie jeszcze czekają. Chciałbym zwrócić uwagę, że wśród świadków, którzy nie mają jeszcze wyznaczonych terminów, na „liście rezerwowej” są też politycy PO, więc nie ma tu żadnego klucza politycznego, tylko merytoryczny - oświadczył.

POLECAMY:






















od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Była premier Ewa Kopacz przed komisją ds. VAT. "Po wyborach na moim miejscu usiądzie Jarosław Kaczyński" - Portal i.pl

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska