Po poprzednim sezonie nysanie spadli z ligi, ale dzięki wycofaniu GKS-u Grodków ostateczni się utrzymali. W tym zajmują miejsce w środku tabeli i sprawili kilka niespodzianek, pokonując choćby 5-2 Olimpię Lewin Brzeski. Dlatego trener Zbigniew Wandas nie szuka na gwałt piłkarzy, zwłaszcza że niemal wszyscy dotychczasowi zostają w klubie. Nie ma tylko Wojciecha Folęgi, który szuka klubu i Pawła Ciszewskiego, który nie wznowił treningów.
Na treningach pojawiło się jedynie czterech nowych, ale wszyscy byli juz związani z Polonią. Są to: napastnik Mateusz Pietrzak i pomocnik Paweł Masternak (Kastor Jasienica Górna), pomocnik Robert Stankała (Swornica Czarnowąsy) i napastnik Wojciech Bargiel (Podzamcze Nysa). Wypożyczenie do Czarnowąs skończyło się z kolei Bartłomiejowi Semikowi, ale nadal chce on grać w Swornicy.
- Zależało mi na sprowadzeniu napastnika, aby zwiększyć rywalizację i dać "oddech" duetowi Kotrys - Lepak - mówi trener Zbigniew Wandas. - Myślę, że zdecydujemy się na Bargiela.
Poloniści zajęcia wznowili 10. stycznia i trenują trzy razy w tygodniu na nyskim orliku, a w weekendy biorą udział w turnieju Trul Cup w czeskich Mikulovicach. Tam też będą mieli tygodniowy obóz, który rozpocznie się 19. lutego. Polonia rozegrała też pierwszy sparing, pokonując TJ Albrechtice 7-1 (bramki zdobyli: Kotrys 2, Słowik, Kuglarz, Duda, Bargiel, Szewczyk).
Plan sparingów: TJ Albrechtice (7-1), FK II Mikulovice (29.01), Unia Głuchołazy (5.02), FK Zlate Hory (12.02), FK I Mikulovice (19.02), Parasol Wrocław (5.03).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?