Były burmistrz Byczyny zadłużył po uszy gminę. Teraz pracuje w wydziale finansowym w powiecie

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Robert Świerczek był burmistrzem Byczyny w latach 2014-18.
Robert Świerczek był burmistrzem Byczyny w latach 2014-18. Mirosław Dragon
Robert Świeczek przegrał z kretesem wybory na burmistrza Byczyny. Ale nie został na lodzie, miał zapewnioną pracę w innym urzędzie.

Robert Świerczek już w pierwszej turze przegrał w tegorocznych wyborach na burmistrza Byczyny. Nie musiał się jednak martwić o pracę po utracie stanowiska.

Zanim w 2014 roku został burmistrzem Byczyny, pracował w starostwie powiatowym w Kluczborku jako audytor wewnętrzny. To stanowisko w międzyczasie zostało co prawda zlikwidowane, ale Robert Świerczek wrócił z urlopu bezpłatnego do pracy w starostwie.

Burmistrz, który zadłużył Byczynę tak, że wylądowała na 3. miejscu najbardziej zadłużonych gmin w Polsce, pracuje teraz w... wydziale finansowym starostwa!

Dostał zadanie przeprowadzania kontroli w Domu Pomocy Społecznej w Gierałcicach, gdzie mieliśmy skargi - informuje starosta kluczborski Mirosław Birecki.

Ze znalezieniem pracy nie będzie mieć również problemu była wiceburmistrz Katarzyna Zawadzka. Również będzie pracować w gmachu przy ul. Katowickiej 1 w Kluczborku. Tylko że nie w starostwie powiatowym, lecz piętro niżej, w urzędzie miejskim.

Katarzyna Zawadzka również miała urlop bezpłatny na czas pełnienia funkcji wiceburmistrza Byczyny. Po przegraniu wyborów automatycznie straciła pracę w urzędzie miejskim w Byczynie, ale odzyskała pracę w urzędzie miejskim w Kluczborku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska