Bogdan Wyczałkowski jako burmistrz przez cztery lata miał zaniedbać egzekwowania obowiązku podatkowego z kilku nieruchomości gminnych. Straty wynoszą od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Dodatkowo sprzedał w 2014 roku lokal użytkowy gminy przyjmując wycenę przygotowaną na zlecenie nabywcy, a wcześniej dzierżawcy lokalu. Powołany przez prokuraturę biegły wyliczył, że gmina straciła na tym 32 tys. zł.
- Podejrzany nie przyznaje się do winy. Złożył obszerne wyjaśnienia. Jesteśmy w trakcie ich sprawdzania. Niewykluczone, że zarzuty ulegną zmianie - mówi Sebastian Biegun, prokurator rejonowy w Nysie.
Sam Bogdan Wyczałkowski zaprzecza, żeby spowodował straty w dochodach budżetu. W sprawie sprzedanego lokalu twierdzi, że w tym czasie w Rynku w Paczkowie gmina sprzedawała też inne lokale w podobnej cenie (500 zł za metr kwadratowy). Niezebrane podatki tłumaczy długim i skomplikowanym postępowaniem podatkowym, które nie zakończyło się do dziś.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?