Były burmistrz szefem szpitala w Namysłowie

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Gdy Krzysztof Kuchczyński (z lewej) był burmistrzem, Michał Ilnicki (obok) mógł liczyć na posadę prezesa w miejskiej spółce. Teraz role odwróciły się: Ilnicki jest starostą, więc Kuchczyński został prezesem szpitalnej spółki.
Gdy Krzysztof Kuchczyński (z lewej) był burmistrzem, Michał Ilnicki (obok) mógł liczyć na posadę prezesa w miejskiej spółce. Teraz role odwróciły się: Ilnicki jest starostą, więc Kuchczyński został prezesem szpitalnej spółki. Archiwum
Krzysztof Kuchczyński został prezesem Namysłowskiego Centrum Zdrowia. Zmiany na stanowisku dokonała nowa rada nadzorcza spółki.

Udziałowcami NCZ są samorządy: powiat i cztery gminy (Namysłów, Pokój, Świerczów i Domaszowice). Ale decydujący głos należy do powiatu posiadającego 51 procent akcji, który w kluczowych sprawach musi porozumieć się z władzami miasta (47 procent).

Po grudniowej zmianie władz zarówno w powiecie jak i samym Namysłowie zmieniła się również sytuacja szpitala. Decydujący głos znów należy do Michała Ilnickiego, który wrócił na fotel starosty.

Efekt jest taki, że nowa rada nadzorcza (w składzie: Andrzej Galla, Iwona Waszczuk, Mirosław Wójciak) zdecydowała o odwołaniu dotychczasowego prezesa Kamila Dybizbańskiego i powołała na to stanowisko wieloletniego burmistrza i sojusznika starosty - Krzysztofa Kuchczyńskiego.

Wiedząc o planowanej zmianie w trakcie zgromadzenia akcjonariuszy burmistrz Julian Kruszyński zagłosował przeciwko podniesieniu kapitału zakładowego spółki, blokując również w ten sposób możliwość dofinansowania szpitala przez powiat.

Łącznie powiat i gminy miały przeznaczyć na ten cel ponad 600 tysięcy złotych.

- Proponowałem, żeby nie zmieniać dobrego prezesa NCZ, pana Kamila Dybizbańskiego, który pochodzi z konsensusu i który sprawdził się na swoim stanowisku - uzasadnia burmistrz Kruszyński. - Ale skoro zmieniono prezesa, to zanim wyłożę pieniądze, muszę przekonać się jaką pan Kuchczyński ma wizję szpitala, jak zarządza finansami, jak współpracuje z załogą - dodaje burmistrz.

- Krzysztof Kuchczyński to doświadczony samorządowiec, z którym wiążę ogromne nadzieje na rozwój szpitala - mówi starosta Ilnicki. - I smutne jest to, że obecny burmistrz obiecywał przed wyborami dofinansowanie szpitala kwotą miliona złotych, a podczas walnego zgromadzenia zaczął wycofywać się z tych obietnic - dodaje.

- Mimo wszystko wierzę, że burmistrz spełni te swoje publiczne deklaracje, ale szkoda, że stracimy już pół roku - komentuje Ilnicki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska