Były więzień Auschwitz o kradzieży w muzeum: To szok!

fot. Paweł Stauffer/Archiwum
fot. Paweł Stauffer/Archiwum
- Nikt tego nie zrozumie, a tym bardziej my, więźniowie Auschwitz - mówi Kazimierz Piechowski, który uciekł z obozu w 1942 roku. Oryginalny, historyczny napis został skradziony w nocy znad bramy wejściowej byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego.

- Nie wierzę, że taki wielki, stalowy napis, można wynieść bez hałasu, niezauważalnie - mówi Piechowski.

Do kradzieży doszło około godziny 3.00 nad ranem. Zniknięcie tablicy zauważyli pracownicy ochrony.

Napis "Arbeit macht frei" został wykonany przez więźniów w obozowej ślusarni. Po nocnej kradzieży nad bramą muzeum zawieszono kopię napisu.

Policja wyznaczyła 5 tysięcy złotych nagrody za pomoc w ujęciu sprawców kradzieży.

Śledztwo prowadzi Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska