5-letni Bartek Kurhofer z Jełowej od urodzenia zmaga się z chorobami. Chłopczyk urodził się z zespołem Downa, z powodu sepsy lekarze amputowali mu rączki i nóżki.
Bartek ma protezy rąk i nóg, ale że chłopczyk szybko rośnie, średnio co rok trzeba je wymienić na nowe.
Właśnie dlatego zbierane są nakrętki plastikowe dla chłopczyka. Rodzice Bartka sprzedają nakrętki na recykling, a za zarobione w ten sposób pieniądze kupują protezy. Jedna proteza kosztuje kilka tysięcy złotych.
- Koszt wszystkich protez dla Bartusia to 34 tysiące złotych. Żeby uzbierać taką kwotę, potrzebne jest aż 17 ton nakrętek! - mówi Alicja Dąbrowska, lidera Mam z Olesna i okolic.
Oleskie mamy włączyły się do akcji zbierania plastiku dla 5-letniego chłopca. To duża pomoc, ponieważ internetowa grupa Mamy z Olesna liczy już 1150 osób!
Mamy pomagają w zbiórce Piotrkowi Wichrowi, 23-letniemu wolontariuszami z Olesna, który nakrętki dla Bartka zbiera już od ponad trzech lat.
Wolontariusz z Olesna zawiózł do Jełowej już 18 transportów z nakrętkami, czyli łącznie było to kilkanaście ton!
- Ja zajmuję się transportem, ale w zbieraniu pomaga mi tyle osób i instytucji, że nie sposób ich już zliczyć - mówi Piotr Wicher. - Rozkręcić akcję pomagają mi Mamy z Olesna, firmy Grzegorza Korzeniewskiego, Bartłomieja Kubika i Joanny Hęcińskiej, samochód do zawiezienia nakrętek za darmo pożyczyli mi Marcin Biesiada i Adam Biesiada. Bartkowi pomaga całe Olesno!
Bartek ma już nowe protezy, w tym roku przeszedł też kolejną operację.
Czytaj więcej w piątek (20 listopada) w tygodniku "NTO Olesno-Kluczbork" lub kup e-wydanie NTO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?