Cały Dobrodzień pomaga Dominikowi Bachanowi. Pomóż i ty

Archiwum rodzinne
11-letni Dominik Bachan
11-letni Dominik Bachan Archiwum rodzinne
Dominik ma 11 lat i cierpi na nieuleczalną chorobę adrenoleukodystrofię.

Ważne

Ważne

Kosztowne leki, wyjazdy do klinik, szpitali i na badania, olej Lorenza (specyfik, opóźniający postępowanie adrenoleukodystrofii) - to tylko niektóre z wydatków z rodziny Bachanów.

Kto chce pomóc Dominikowi Bachanowi, może przekazać datek na leczenie chłopca.

Numer konta:
05 1050 1171 1000 0022 8470 3242
(ING Bank Śląski O/Dobrodzień).

Uwaga: koniecznie z dopiskiem: "Dla Dominika Bachana".

- Dominik jest jak duże niemowlę, ostatnio nie chce już nawet jeść ani pić - mówi Dariusz Bachan ojciec chłopca. - Przestał mówić, jest bardzo blady i chudy.

11-latek jest po przeszczepie szpiku kostnego. Dawcą był jego 4-letni braciszek Pawełek.

Sytuacja w domu Dominika jest bardzo ciężka.
Na 4-osobową rodzinę zarabia tylko ojciec.
Matka chłopców musiała się zwolnić z pracy, żeby przez cały czas opiekować się chorym Dominikiem, jeździć z nim do szpitali i klinik.

Rodzinie pomaga jednak cały Dobrodzień.

Wolontariusze z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych zorganizowali wielką akcję charytatywną.
Zebrali dla Dominika ponad 2500 zł.

Stowarzyszenie Dobrodzień Potrzebującym daje co miesiąc 250 zł na leki,
zamówiło bioenergoterapeutę, załatwia także transport do kliniki we Wrocławiu.

Urząd miejski płaci za pobyt Pawełka w przedszkolu.

- Dziękuję wszystkim, spotykamy się naprawdę z wielką życzliwością i ofiarnością. Nie ma co ukrywać, że nie poradzilibyśmy sobie bez tej pomocy - mówi wzruszony Dariusz Bachan.

4-letni Pawełek przy okazji pobierania szpiku kostnego też spędził pół miesiąca w szpitalu, leżał pod narkozą, ale bardzo dzielnie zniósł to dla chorego braciszka.
Czytaj więcej w poniedziałek (14 grudnia) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".
4

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska