Kluczową kwestią będzie, czy na carze ropy - jak nazywają Chodorkowskiego - się skończy, czy jest to tylko pierwsza ofiara kampanii Putina przeciwko rosyjskim oligarchom. Niewątpliwie uwięzienie najbogatszego człowieka Rosji ma związek z przyszłorocznymi rosyjskimi wyborami prezydenckimi, ale niekoniecznie taki, jak widzą to obserwatorzy polityczni na zachodzie i większość w Moskwie.
Otóż według nich Chodorkowski podpadł Putinowi, gdyż obnosił się ze swoimi aspiracjami do Kremla. Rzeczywiście, biorąc pod uwagę jego bogactwo (patrz: pieniądze na kampanię i kupowanie głosów), mógł stać się realnym zagrożeniem dla obecnego prezydenta Rosji. Gdyby tylko zdecydował się startować w przyszłorocznych wyborach. Rzecz w tym, iż Chodorkowski tego nie zamierzał, w swoich wypowiedziach wyraźnie podkreślał, że myśli o kolejnych wyborach, czyli, kiedy wygaśnie druga i ostatnia kadencja Putina (bo w to, że ten zostanie na nią wybrany Chodorkowski nie wątpi).
Tak więc "car ropy" nie będzie głównym konkurentem Putina, ale ktokolwiek nim się okaże, obecny gospodarz Kremla musi myśleć, jak sobie zapewnić zwycięstwo. Bardzo prawdopodobne, że jego strategia będzie polegać na pognębieniu oligarchów, z którymi nie czuje się w żaden sposób związany, gdyż są oni "dziećmi" Jelcyna. Ta koncepcja wcale nie jest nieracjonalna. Po pierwsze nietrudno zniszczyć oligarchów, bo każdy z nich ma coś za uszami i nietrudno im będzie przedstawić zarzuty kryminalne lub podatkowe. Po drugie - aresztowanie Chodorkowskiego wzburzyło tylko rosyjskie elity. Zwykli ludzie z trudem wiążący koniec z końcem będą się tylko cieszyć, kiedy Putin weźmie się za rozliczanie miliarderów. Przeciętny Rosjanin uzna, że to usprawiedliwione. Notowania Putina mogą tylko podskoczyć...
A dlaczego swoją wojnę z oligarchami rozpoczął od Chodorkowskiego? Bo najbogatszy, a na dodatek wyszedł przed szereg ze swoimi ambicjami politycznymi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?