- Sprawdzamy, czy pieniądze przeznaczone przez miasto Zielona Góra na dodatkowe etaty dla dzielnicowych, były wydane przez komendę właśnie na ten cel - wyjaśnia Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Chodzi o kwotę około miliona złotych, którą pod koniec 2009 roku Zielona Góra przekazała lubuskiej komendzie.
- Docierały do nas informacje, że pomimo tego, że przekazaliśmy komendzie pieniądze, dzielnicowi nie byli zatrudniani - mówi Tomasz Misiak, doradca prezydenta Zielonej Góry. - Nie mogliśmy też uzyskać informacji od pana komendanta o faktycznym stanie osobowym dzielnicowych.
Miasto zainteresowało więc sprawą Komendę Główną i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Ta pierwsza zleciła kontrolę CBA.
Rzecznik opolskiego komendanta nie chce komentować sprawy. - Nie widzę związku pomiędzy kontrolą w lubuskiej komendzie a Opolszczyzną - mówi Maciej Milewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?